Wpis z mikrobloga

Mirki!

Właśnie otworzyłem swoje pierwsze piwo - AIPA. Po dwóch dniach od butelkowania :p. W sumie całe piwo powstawało w pospiechu bo z natury jestem niecierpliwy.

W smaku wyszło bardzo wytrawne, ale przy ekstraktach dużego pola do manewru nie miałem. Goryczka też zdecydowanie przy długa i zalegająca. Możliwe, że to przez chmielenie mniejszej ilości brzeczki w oddzielnym garnku?

No i w końcu po tych dwóch daniach piwo jest już całkiem konkretnie nagazowane. Pewnie zabutelkowałem trochę za wcześnie, ale jest ryzyko, jest zabawa. Na razie jeszcze nic nie wybuchło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie jestem zadowolony, ale jest też co poprawiać.

#piwowarstwo
Pobierz makaladu - Mirki! 

Właśnie otworzyłem swoje pierwsze piwo - AIPA. Po dwóch dniach od...
źródło: comment_yY1Q7EY75O0t6LP1q8ucHbAPNR31G8KN.jpg
  • 2
Moja rada: nie spiesz się tak z degustacją.

Ja wypiłem 3/4 swojego piwa w ciągu miesiąca od zabutelkowania bo wydawało mi się bardzo dobre.

A dopiero w drugim miesiącu było wyborne gdy.. zostało mi już tylko kilka butelek :(

Jeśli chodzi o sprawdzanie nagazowania to najlepiej napełnić sobie 1 butelkę 0,5 PET i sprawdzać na bieżąco dotykowo bez marnowania butelki.