@login_grozy: liczylismy ilość wykonan dla jakiegos algorytmu czy czegoś takiego. I w sumie, nie było to wczoraj tylko jakoś w zeszłym tygodniu. Za to caUki to prawie codziennie, prognozowanie zamówień etc bez tego się nie obejdzie :(
@ziobro2: wątpię, żeby całki miał absolutnie każdy - podejrzewam, że nawet kiedy byly to tylko w mat-fizach. Obecnie zostały wogóle usunięte ze szkoły średniej i są tylko na studiach, czego osobiście żałuję - na uczelni, po wprowadzeniu całek i pochodnych, dużo wzorów z liceum stało się oczywistych, a w szkole trzeba je było nauczyć się na pamięć.
@ziobro2: kto musiał, ten musiał. Tak samo jak teraz nie muszę używać wiedzy z geografii na temat państw Afryki czy chemii o monotlenku diwodoru, jednak jestem szczęśliwym człowiekiem posiadając trochę tej nieprzydatnej wiedzy ogólnej. Nie wiem w czym widzisz problem.
@login_grozy: Jestem już kilkanaście lat po ukończeniu liceum i najśmieszniejsze jest to, że od pewnego czasu coraz chętniej oglądam filmy historyczne i popularnonaukowe, gdy mają interesującą formę i treść. Np. większość sensacji XX wieku słuchałem po kilka razy.
Natomiast w szkole nie znosiłem np. historii. Nawet nie to, że miałem jakichś odpychających nauczycieli. Jako ludzi wspominam ich, że byli w porządku. Oni po prostu tę wiedzę podawali w tak nieciekawy sposób,
@ziobro2: Co Ty opowiadasz. Każde dziecko w każdym wieku lubi dobrze opowiedziane historie, wystarczyłoby się postarać. Już prędzej zrozumiem jak ktoś nie znosi matematyki czy fizyki, chociaż ja akurat jestem ścisłowcem. Ale historię lubiłoby każde dziecko, gdyby była podana właściwie.
przerażające jest to jak szkoła niszczy naukę, która jest przecież wspaniała, ale rządzącym zależy, by obywatele byli bylejacy, więc i szkolnictwo takie jest
@Mordeusz: ale wg programu, tak? czyli większość nauczycieli sobie nie poradzi ze zrobieniem czegoś wiecej
wiem że są dobrzy nauczyciele, miałem szczęście chodzić do najlepszego, albo jednego z najlepszych gimnazjów w Polsce i nauczyłem się tam więcej niż później w liceum
@Mordeusz: wiesz to Ty, wiem to ja, ale nie wie tego głupia #!$%@? która od 20 lat uczy tak samo
nauczyciele mało zarabiają, więc kadra siłą rzeczy musi się składać z przeciętnych ludzi, tych którym się coś nie udało, bo chyba mało kto chce zostać nauczycielem (pomijam studia, bo to inna bajka)
To nie jest temperatura dla białego człowieka. Ponad 20 stopni w Warszawie o 2:30. W nocy organizm potrzebuje chłodu do wypoczynku. A jutro ma być jeszcze cieplej.
Natomiast w szkole nie znosiłem np. historii. Nawet nie to, że miałem jakichś odpychających nauczycieli. Jako ludzi wspominam ich, że byli w porządku. Oni po prostu tę wiedzę podawali w tak nieciekawy sposób,
przerażające jest to jak szkoła niszczy naukę, która jest przecież wspaniała, ale rządzącym zależy, by obywatele byli bylejacy, więc i szkolnictwo takie jest
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
wiem że są dobrzy nauczyciele, miałem szczęście chodzić do najlepszego, albo jednego z najlepszych gimnazjów w Polsce i nauczyłem się tam więcej niż później w liceum
@lisu1989: Nawet według programu można opowiedzieć dane wydarzenie ciekawie i zainteresować, a później skupić się na datach, niż zacząć od samych dat.
nauczyciele mało zarabiają, więc kadra siłą rzeczy musi się składać z przeciętnych ludzi, tych którym się coś nie udało, bo chyba mało kto chce zostać nauczycielem (pomijam studia, bo to inna bajka)