Wpis z mikrobloga

Mirki sytuacja z dzisiaj. Jade pod halą sportową bo chciałem parę fotek z rodzinką pyknąć. Pod halą zero ruchu, jedno autko zaparkowane,drugie stoi na jezdni i...czeka. Trzecie jedzie za mną. Jedziemy tempem żółwim ten za mną jeszcze wolniej. Wypatrzyłem jedyne wolne miejsce i myślę co tam, jest podwójna ciągła to szybko myknę na cwaniaczka. No to myk,zaparkowane. A ten z tyłu uruchomił wszystkie kolorofony świata i policyjne melodyjki. Wylatuje z tajniackiego wozu i mówi że tutaj się tak nie jeździ. Tłumaczymy że świadomie przekroczyłem podwójną gdyż zabłądziliśmy itd;). Mówi zeby odjechać. Odjechałem a ten c--j zawrócił przekraczając podwójną i zaparkował na tym właśnie miejscu, po czym wysiadł z dupą i poszli zwiedzać halę. No k---a mać! #truestory
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach