Wpis z mikrobloga

Jak wiecie zbliżają się wybory samorządowe. W wielu miastach jest ta sama sitwa od lat tyle, że w różnych ugrupowaniach. W moim mieście nowością jest między innymi partia #knp Postanowiłem sprawdzić coś o ich kandydatach na radnych.

Średnia wieku 20,4. Fajnie świeża krew, może inne spojrzenie, ale się pytam co tacy ludzie mogą zaoferować miastu? Wykształcenie średnie z maturą, ledwo rozpoczęte studia. Niektóre kandydatki na ASP (to nie jest zarzut w sumie). Większość ma jakieś śmieszne profile zlajkowane na facebooku.

To ja się pytam, czy KNP ma w ogóle rozum, przecież nikt na nich nie zagłosuje, a wręcz ta sytuacja powoduje, że partia to w tej chwili to śmiech na sali. Z chęcią zadałbym im jakieś pytania, ale nie mogę ponieważ nie organizują spotkań, a chciałbym z wybranymi. Mam nadzieję tylko, że dla nich na wszystkie pytania odpowiedzią nie jest wolny rynek.

Ciekawi mnie też jak to wygląda w innych miastach. Czy jest tak samo? #polityka #oswiadczenie #wyborysamorzadowe2014

  • 15
ale się pytam co tacy ludzie mogą zaoferować miastu?


@linoleum: Brak zepsucia. Oni nie kandydują, by dostać stołek, a później posadkę w spółce komunalnej.

Zresztą, dostałem ulotki kandydatów na radnych dzielnicy z PO i PIS i jedynki na obu listach są z 87 roku. Ubiegają się o kolejną kadencje, czyli zaczynali jak mieli 22 lata.
@kunajk: Dla mnie to oni w ogóle nie kandydują, a są po prostu na liście. Jedną z kandydatek ma mój kumpel w znajomych jak określił "tępa dzida-typowe WSRH i WSRM". I ja mu ufam, że tak jest, bo poniekąd ją kojarzę. Jednak żeby nie było, że się uczepiłem tylko jednej kandydatki i jednej partii.

Brak zepsucia zgadzam się, fakty ze stołkami w spółkach miejskich także. Tylko problem jest taki, że ci
Średnia wieku 20,4.


@linoleum: W profilu masz napisane, że jesteś ze śląska - nie wiem konkretnie z jakiego miasta, więc policzyłem średnią wieku kandydatów z całego województwa śląskiego. Wynosi ona 39,3 lata.
@kunajk: To wyjątek, a one się zdarzają. Dla mnie jednak trochę dziwne jest, że jedynka się nie reklamuje w swoim okręgu i nie chwali swoimi pomysłami jakie ma. To tyle. Co do średniej to w KNP zawyża ją może z 3-5 osób reszta jest w przedziale 19-23 (czyli jak widać podałem złą średnia bliżej jej do 21 niż 20). Jasne inne partie mają stare wygi na listach stąd też zwiększa się
@linoleum:

1. Każdy jakoś zaczynał. Skąd się mają wziąć kandydaci na posłów KNP za 10 lat jeśli teraz nie zdobędą doświadczenia jako radni?

2. Jeśli należy do KNP to znaczy, że już wie więcej o polityce od większości kandydatów, bo to znaczy, że się interesuje, myśli samodzielnie i nie ulega presji otoczenia i mediów.

3. Szanse na dostanie się mają tylko jedynki, większość kandyduje ze świadomością, że szans nie ma, więc
@kunajk: Teraz doczytałem ulotkę. Widzisz taki gościu raczej nie ma WSHR i WSRM w profilu, nie ma też dziwnych, głupich grup zlajkowanych. Ma także jakiś swój pomysł, sensowny czy nie, ale ma. Tym się różny.
@Jah00: Niektórzy (pewnie większość) może być świadoma swojej roli swoich pomysłów czy ogólnej ideologi KNP. Niektórych jednak postrzegam, że chcą wypłynąć na hypie jaki ostatnio jest przy KNP. Raczej żaden się nie powinien dostać do rady. Jak będzie jeden to już sukces. Tak zgadzam się nic nie zmieni.

Jednak mam inne pojęcie polityki przez 20 latków. Mianowicie niech oni najpierw zdobędą jakieś wykształcenie, żeby nie byli tylko po liceum, albo niech
@kunajk: pierwszy skrót pomyliłem, miało być popularne WSRH - wyższa szkoła robienia hałasu a drugie to samo tylko, że melanżu. Wiadomo są to jednostkowe sprawy, ale rzutują na wizerunek.
@linoleum: Ale przecież ci wykształceni i karierowicze wstępują do PO, PIS, PSL i SLD. Po co mieliby wstępować do KNP? Przecież państwowe szkoły uczą kompletnych bzdur. Prawdziwe wykształcenie zdobywa się czytając przysłowiowego Rothbarda. Mam przez to na myśli samodzielne zdobywanie wiedzy. Dlatego zdecydowanie wolałbym 18-latka z KNP jako radnego niż studenta europeistyki głosującego na PO.
Ostatnio jestem trochę bliżej struktur KNP (nie jestem w partii) i mogę powiedzieć, że Ci młodzi ludzie, to w większości ideowcy z dobrymi intencjami. Nie są “zepsuci” przez politykę i chcą coś dobrego zrobić. Mają jakieś tam pomysły - niektóre bardzo dobre.

Jestem pewny, że miasto miałoby z nich więcej pożytku niż np. z kolejnej kadencji tych samych działaczy.

A kampania słaba, bo wszystko kosztuje, a KNP ma kasę tylko od swoich
@linoleum: Działalność w samorządzie jest ściśle regulowana przepisami, które nie są zgodne z ideą konserwatywnego-liberalizmu. Dlatego przede wszystkim trzeba zmienić system. Jednak żyjemy w demokracji, więc trzeba uczestniczyć we wszystkim, żeby być widocznym.

Poza tym typowy samorządowiec, ma zazwyczaj urzędnicze doświadczenie - trudno więc aby młodzi ludzie z KNP mieli takie profile jak inni.
Średnia wieku 20,4. Fajnie świeża krew, może inne spojrzenie, ale się pytam co tacy ludzie mogą zaoferować miastu?


a co może zaoferować stary postkomunistyczny pierdziel lat 60? :P

Wykształcenie średnie z maturą, ledwo rozpoczęte studia.


chyba mówisz o tych dalszych miejscach, com?

Niektóre kandydatki na ASP (to nie jest zarzut w sumie).


kandydatki - zapchajdziury - parytet

Większość ma jakieś śmieszne profile zlajkowane na facebooku.


kto nie ma śmiesznych profili zalajkowanych niech