Wpis z mikrobloga

@turemka: powtórzę swój wpis sprzed kilku godzin. Kontekst: ironia

-> w trosce o dziennikarzy i wydawców.

wyobraź sobie, że masz gazetę albo stację telewizyjną. wydajesz miliony, zatrudniasz ekspertów, ludzi nierzadko jeszcze z poprzedniego systemu, którzy zjedli zęby na takiej pracy. fachowców fotoreporterów, sekretarzy redakcji, wysoko przeszkolonych kamerzystów itd.

i teraz jakiś debil z internetu, typek z ulicy, jakiś zwykły smętny polaczek pracujący za 1600 brutto będzie pierdzielił, że on "nie widzi"