Wpis z mikrobloga

Ale miałem dzisiaj hamowanie awaryjne przed sarną, aż się zgotowałem. Na szczęście zadziałał u mnie prawidłowy odruch hamowania ze srzęgłem - obie stopy jednocześnie na hamulec i sprzęgło. W ten sposób mogłem dodatkowo manewrować podczas hamowania i ominąć zwierza. Polecam hamować w ten sposób każdem, kto ma ABS, a prawie każdy ma.

#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #technikajazdy pic nie related #obrazekdlazwiekszeniaatencji
pogop - Ale miałem dzisiaj hamowanie awaryjne przed sarną, aż się zgotowałem. Na szcz...

źródło: comment_MRLE8I21JTzWynJLi8CF1YWHqPBxOPAo.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
@przemek6085: to, że nie gaśnie ci silnik i abs może działać. Jak zahamujesz samym hamulcem, to zdławisz silnik, abs przestanie działać, a ty stracisz możliwość kierowania kołami, które wówczas zatną się. Testowane wcześniej na płycie poślizgowej na szkoleniu techniki jazdy - trust mi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pogop: Ja w życiu bym nie nacisnął z taką samą siłą jednocześnie sprzęgła i hamulca, bo jedno i drugie ma inny skok, i nogi nie są przyzwyczajone do tego :/ Pewnie hamulec bym nacisnął za słabo.
  • Odpowiedz
@pogop: awaryjne zaczynam od buta w podloge zazwyczaj i w trakcie odpuszczam zeby odzyskac sterowanie jesli zajdzie potrzeba. Ale rzadko korzystam z metody buta w podlodze bo to w zaden sposob nie skraca drogi hamowania
  • Odpowiedz
to, że nie gaśnie ci silnik i abs może działać. Jak zahamujesz samym hamulcem, to zdławisz silnik, abs przestanie działać, a ty stracisz możliwość kierowania kołami, które wówczas zatną się


@pogop: kolejny argument za automatyczną skrzynią
  • Odpowiedz
@Sepang: w sumie tak, ale słowa kieruje do standardowego użytkownika polskich dróg, czyli w większości z manualną skrzynią biegów.
  • Odpowiedz