Wpis z mikrobloga

@jednakwiecejniz14sekund: Chciałeś napisać tylko wołowina… :) W Polsce nie ma kebabów z baraniny (na pewno nie w budach przy drodze). Wielkie sieciówki typu Amrit czy King przynajmniej nie oszukują i jasno piszą w menu, że do wyboru jest mięso z kurczaka albo wołowe...
  • Odpowiedz
@krl_krl: całkiem niedawno to się przyznali co to za mięso, i pisali wyraźnie że ono się nie zmienia tylko przystosowują menu zgodnie z dyrektywami ue o przeważających składnikach, trust me - wczoraj byłem. :P
  • Odpowiedz
@k0j0tek @krl_krl: : oszukiwali, całe życie była baranina tam, dopiero UE nakazała poddawać w nazwie główny składnik. Więc wszystkie sieciówki musiały sie podporządkować, ale mięso jest to samo co było wcześniej, tylko sobie nazwę zmienili.
  • Odpowiedz
@Nieprzyjemnie: W centrum Warszawy (w jednym z bardziej obleganych kebabowni w swoim czasie) widziałem gotowy ruszt zawinięty w folię i opisany… I było tam napisane, że jest to mięso wołowe. A to, że 5% mięsa to może mięso z baraniny to chyba już mało kogo obchodzi...
  • Odpowiedz
@Nieprzyjemnie: Spoko. Ja zwróciłem uwagę na fakt, że w polskich kebabach nie ma baraniny, tylko wołowina. A to że większość kebabów oszukuje pisząc, że to baranina to już inna sprawa. Albo kurczak, albo wołowina… Nic więcej do wyboru nie ma. Ja jak zamawiam kebaba z "baraniną" to zamawiam mięso wołowe i jakoś jeszcze nikt mi uwagi nie zwrócił, ze to nie jest mięso wołowe tylko barnie. Chociaż i tak wolę mięso
  • Odpowiedz