Wpis z mikrobloga

@lasic01: Węglowodany tak, ale biały cukier, sacharoza? Nie powiesz mi chyba, że jest potrzebny do przygotowania kanapek na śniadanie, obiadu z kawałkiem mięcha czy sałatki na kolację.

Przy założeniu, że w ogóle nie używam białego cukru (stoi w domu jedna paczka dla gości do kawy/herbaty), jak niby miałabym odczuć podwyżkę jego cen? Że słodycze czy soki by podrożały? Akurat bez nich też mogę się obejść.

Ludzie naprawdę muszą wpieprzać dużo tego