[CichyGlosZTyluGlowy]

Wchodzę sobie wczoraj do pustego domu, jak zwykle z okrzykiem "HARE KRYSZNA, #!$%@?", a tu się okazuje, że współlokatorka jednak nie wyjechała na święta, tylko siedzi z matką w kuchni. #coolstory #zenada

[KBR_]

@CichyGlosZTyluGlowy: nawróciły się?

[P.....f]

@KBR_: NAWRÓCIŁY I #!$%@?ŁY

[ColdMary6100]

@CichyGlosZTyluGlowy: mój mąż dawno temu wchodząc do mnie do mieszkania przywitał mnie tekstem: MOC, ENERGIA, AMFETAMINA ..GDZIE MASZ STARYCH? A mój ojciec za winkla w kuchni: dobry wieczórXD

Trochę przypał ale do dziś się z tego śmiejemy :)

[Xamox]

@CichyGlosZTyluGlowy: Nie przemuj się w tym kraju każdy jest #!$%@? mniej lub bardziej. Ja jak wjeżdżam do siebie na kwadrat po udawaniu bycia normalnym w pracy to jak mnie witają 2 psy i 2 koty to staje jak Bruce Lee i drze morde JESTEM NIEŚMIERTELNY #!$%@?

[Nys3k]

@CichyGlosZTyluGlowy: To jest przynajmniej śmieszne, gorzej jak ktoś puszcza bąka na cały regulator jak ja.

[Maarek]

@Nys3k: kiedys matka kumpla tak wpadla do domu, poszedl jej otworzyc drzwi. Na wejsciu jebnela soczystego bengala i tylko bylo slychac "mamo koledzy sa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nocnica]

@CichyGlosZTyluGlowy: to u mnie była taka historia. Szwendałam się po piętrze w domu i akurat zebrało mi się na soczystego hepa, kiedy ostatnie nuty właśnie wybrzmiewały, akurat musiał przyjść cumpel brata i oczywiście włazi jak do siebie i woła: "Olek! Olek!". Ja spaliłam buraka i siedzę cicho, a on: "Olek! Przecież słyszę, że jesteś!" I wtedy musiałam wyjść do niego i powiedzieć mu, że jednak Olka nie ma... ( ͡