Wpis z mikrobloga

#poznan #csiwykop

Co jak co, ale takiego chamstwa nie zniese. Mniej więcej godzinę temu byłem świadkiem jak dwóch panów w lawecie podczas cofania wjechało w zaparkowane Renault, zbita lampa i trochę uszkodzona karoseria. Mnóstwo ludzi dookoła, a oni popatrzyli i odjechali.

Sprawca: PO241JR VOLKSWAGEN LT 55 D

Poszkodowany: PO936LW RENAULT MEGANE CLASSIC 1.6

Miejsce: Poznań ul. Królowej Jadwigi, zaraz przy przystanku tramwajowym Półwiejska

Może to samochód jakiegoś Mirka albo znajomego? :) Kolega zostawił za wycieraczką kartkę z rejestracją sprawcy i kontaktem do siebie. Nie wiem nawet co się robi w takiej sytuacji na miejscu poszkodowanego, ale za taką bezczelność to bym chyba walczył o swoje dla zasady.
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@92Gruszka: myślałem, ale po co? numery sprawcy są, kontakt do świadków jest, jak poszkodowany będzie chciał w ten sposób to załatwić to sobie poradzi :)
  • Odpowiedz
@flager: jak nawet zadzwonisz to i tak ci powiedzą, że musi poszkodowany zadzwonić i nie przyjmą zgłoszenia. Kiedyś jak się prawie bili na pogrzebie w Poznaniu to mi kobita powiedziała, że jak ktoś z pobitych zadzwoni to przyjadą, a na moje zgłoszenie nie będą reagować.
  • Odpowiedz
@robert83: to zależy, jak w bójce bierze udział więcej niż chyba dwie osoby, to muszą przyjechać. Nie chcę być nieuprzejmy, ale takie pseudo eksperckie opinie, że policja nie przyjedzie, to wiesz gdzie można sobie wsadzić?
  • Odpowiedz
myślałem, ale po co? numery sprawcy są, kontakt do świadków jest, jak poszkodowany będzie chciał w ten sposób to załatwić to sobie poradzi :)


@Caroo: A CO JEŚLI LAWECIARZE SĄ NAĆPANI PIJANI, ZADZWONIŁBYŚ TO PATROLE BY POSZŁY ZA NIMI, A MOŻE TERAZ WŁAŚNIE ROZJEŻDŻAJĄ KOMUŚ DZIECKO ALBO MATKĘ LUB BABCIĘ!
  • Odpowiedz