Wszystko
Wszystkie
Archiwum
#anonimowemirkowyznania
Eh Mirki wychodze niby z przegrywu, niby sie wzialem za siebie, silownia, lepsza praca, dziewczyna, znajomi, normalnie stalem sie normalnym czlowiekiem tzw. normikiem, ale co z tego jak kompleksy pozostaja.
Nie umiem np. jezdzic na rowerze, nikomu o tym nie mowilem, nie przyznalem sie do tego.
Nie umiem plywac
Nie umiem jezdzic na rolkach, na desce
Nie bylem nigdy za granica
Eh Mirki wychodze niby z przegrywu, niby sie wzialem za siebie, silownia, lepsza praca, dziewczyna, znajomi, normalnie stalem sie normalnym czlowiekiem tzw. normikiem, ale co z tego jak kompleksy pozostaja.
Nie umiem np. jezdzic na rowerze, nikomu o tym nie mowilem, nie przyznalem sie do tego.
Nie umiem plywac
Nie umiem jezdzic na rolkach, na desce
Nie bylem nigdy za granica
![AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania
Eh Mirki wychodze niby z przegrywu,...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_3IurjhlDniU22BBfPgCPd5tPe9CIbaLJ,w400.gif)
źródło: comment_3IurjhlDniU22BBfPgCPd5tPe9CIbaLJ.gif
Pobierz@AnonimoweMirkoWyznania: Pisałem już o tym kiedyś. Już zawsze będziesz przegryw, bo nie nadrobisz najlepszych lat życia (16-24 rok). Inni w tym czasie podróżowali, imprezowali, bzykali się ile wlezie. Teraz kobieta 24+ będzie myślała już o dzieciach, ślubie. Skończy się sielanka, zacznie się narzekanie, że za mało zarabiasz, że twoi koledzy mają lepsze auto, że kawalerka ciasna i przydałaby się chata w centrum.
Z przegrywu nigdy się nie wychodzi, bo czasu
Z przegrywu nigdy się nie wychodzi, bo czasu
@Eugeniusz_Zua: mi się wydaje, że ludzie nie odróżniają rzeczywistości od internetu. To jak ktoś anonimowy powie, że sprawa wygląda tak i tak - nie oszukujmy się, 99% z nas ma to w dupie. Co nas obchodzi anonimowa osoba? Możemy jej współczuć, podnieść na duchu bo jej nie znamy.
Ale na żywo to co innego. Relacje między-ludzie rządzą się swoimi prawami. Jesteśmy niby ludzi, ale też zwierzętami. W grupie zawsze występuje zjawisko takie jak gnębienie słabszego. Jak ktoś za bardzo się odsłania, opowiada o swoich problemach ludzie zaczynają się od tej jednostki izolować. To jest wszędzie widoczne.
- Idziesz na rozmowę o pracę? Musisz być uśmiechnięty, pewny siebie. Jak dasz po sobie poznać, że jesteś nudziarzem lub smutasem o pracy w korpo możesz zapomnieć. Młody, uśmiechnięty i dynamiczny zespół.
- Idziesz na randkę? Musisz się uśmiechać, tryskać energią, sypać żartami. Zdradzisz jakiś swój sekret kobiecie, ukażesz słabszą stronę - w necie to nic takiego, ale na żywo to fatalny błąd. Pokazywanie słabych stron zawsze kończy się stopniowym izolowaniem od takiej osoby.
- Nawet jak idziesz na spotkanie ze znajomymi - to kto ma najwięcej znajomych, kto jest w centrum uwagi? Osoba, która czasem się smuci i opowiada o swoim problemach? Czy osoba pełna życia, która przez 100% czasu gra uśmiechniętą i nie opowiada o
Ale na żywo to co innego. Relacje między-ludzie rządzą się swoimi prawami. Jesteśmy niby ludzi, ale też zwierzętami. W grupie zawsze występuje zjawisko takie jak gnębienie słabszego. Jak ktoś za bardzo się odsłania, opowiada o swoich problemach ludzie zaczynają się od tej jednostki izolować. To jest wszędzie widoczne.
- Idziesz na rozmowę o pracę? Musisz być uśmiechnięty, pewny siebie. Jak dasz po sobie poznać, że jesteś nudziarzem lub smutasem o pracy w korpo możesz zapomnieć. Młody, uśmiechnięty i dynamiczny zespół.
- Idziesz na randkę? Musisz się uśmiechać, tryskać energią, sypać żartami. Zdradzisz jakiś swój sekret kobiecie, ukażesz słabszą stronę - w necie to nic takiego, ale na żywo to fatalny błąd. Pokazywanie słabych stron zawsze kończy się stopniowym izolowaniem od takiej osoby.
- Nawet jak idziesz na spotkanie ze znajomymi - to kto ma najwięcej znajomych, kto jest w centrum uwagi? Osoba, która czasem się smuci i opowiada o swoim problemach? Czy osoba pełna życia, która przez 100% czasu gra uśmiechniętą i nie opowiada o
Mircy, pomóżcie xD
Od niedawna wzieła mnie chęć ukończenia gier z dzieciństwa, których właściwie nigdy nie ukonczylem bo bylem za glupi.
No i padło na Zozole. Pamiętam że była to jakaś wyspa, na wyspie była ogromna fabryka i trzeba było bodajże znaleść części do taśmociągu, a potem zdobyć owocki czy coś takiego. Napewno nie jest to "Uwolnić Zozole" firmy Heaven-X, Kojarzy ktoś nazwę i ewentalnie skąd można to ściągnąć?
#pytanie
Od niedawna wzieła mnie chęć ukończenia gier z dzieciństwa, których właściwie nigdy nie ukonczylem bo bylem za glupi.
No i padło na Zozole. Pamiętam że była to jakaś wyspa, na wyspie była ogromna fabryka i trzeba było bodajże znaleść części do taśmociągu, a potem zdobyć owocki czy coś takiego. Napewno nie jest to "Uwolnić Zozole" firmy Heaven-X, Kojarzy ktoś nazwę i ewentalnie skąd można to ściągnąć?
#pytanie
@arabkostek: to wyglądało na rajską wyspę, zbierało się tam części i coś cie goniło? I gra z okolic przełomu wieków?
- 0
ZNALAZŁEM ta gra nazywa się Poszukiwania Zozoli, jest JEDEN film na YT o tej grze z uwaga 2020 roku i poprosiłem autora, aby wysłał ją gdzieś na chmurę do pobrania
1. Bądź mną
2. Ćwicz motzno na siłowni
3. Bądź na zdrowej diecie
4.
2. Ćwicz motzno na siłowni
3. Bądź na zdrowej diecie
4.
@WinyI: e tam, raz mozna.
![m.....3 - #gimbynieznajo KTO WCIĄGAŁ TO NOSEM
1. JA XD
SPOILER
SPOILER](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_fGMbOPaJaBKiGE8nFeGNUxGm83KtkqRQ,w400.jpg)
- 2
#zozole #slodycze #cukierki #smutnazaba #zalesie
źródło: comment_1602500264y5t5kJmBWNb5BrxO0b4oKt.jpg
Pobierz