Jeśli będziesz mieć w planach jazdę samochodem po Sycylii, nasłuchasz się i naczytasz, że miejscowi jeżdżą jak chcą, nie używają kierunkowskazów i parkują "na ucho" - czyli aż usłyszą "bum". Po zrobieniu tam autem tysiąca kilometrów... wszystko to potwierdzam. Ze szczególnym uwzględnieniem Palermo.

Pierwszeństwo przejazdu? Zasada prawej ręki? Jedyna zasada to "kto pierwszy, ten lepszy". I wszyscy jadą oparci o klakson:
Wpychający się trąbią ostrzegając, że się wpychają.
Ci przed których się
Banami - Jeśli będziesz mieć w planach jazdę samochodem po Sycylii, nasłuchasz się i ...

źródło: comment_1637865519nW9NiG4EOWkwaEO39ym71p.jpg

Pobierz
Taktycznie dodaję tak do obserwowanych, a nóż podsuniesz coś ciekawego do zobaczenia, bo Sycylię uwielbiam, chętnie wracam i gdybym miał wolny hajs to kupiłbym tam bez wahania mieszkanie 'na wakacje'.

Ich styl jazdy? Pierwsze godziny zagubiony, ale jak wpadniesz w ich 'rytm' to jeździ się lepiej niż w cywilizowanych krajach.
Może za wyjątkiem skuterów, na tych to zawsze 'mam oko' bo kiedyś widziałem (w Palermo właśnie) jak osobówką przeciągnął młodzika ze skutera
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki mam drobny problem i potrzebuję się wygadać i jakiejś porady.

Jestem z #rozowypasek już z 9 miesięcy (oboje lvl 20), wszystko jest idealnie. Czuję, że pasujemy do siebie jak nigdy, ja ją kocham, ona mówi, że mnie też. Spędzamy ze sobą jak najwięcej czasu. Ona zna moją rodzinę i często zostaje u mnie na noc ( ͡° ͜ʖ ͡°). Razem wyjeżdżamy na różne wycieczki, nawet te
#zbutawjezdzam po raz drugi. Dziś trochę o nałogach, a ściślej mówiąc, o paleniu.

Bycie palaczem we Włoszech to nie taka prosta sprawa. Papierosy nie są dostępne w wielkopowierzchniowych sklepach, nie ma ich też w małych sklepikach. Kupić je można tylko w wyznaczonych do tego sklepikach, zwanych tabaccheriami(wielkością i asortymentem przypominają nasze saloniki prasowe), niektórych barach, na stacjach benzynowych i licznych automatach. Jaki więc problem, skoro generalnie tych punktów powinno być całkiem
#zbutawjezdzam po raz pierwszy. Na początek trochę tradycji, historii, sportu i ogromna rywalizacja.

Il Palio, czyli dosłownie "wyścig konny" to największa tego typu impreza w całych Włoszech, odbywająca się dwa razy w roku na Piazza del Campo - centralnym placu Sieny (Toskania). Zawody gromadzą ponad 40 000 osób, zgromadzonych w środku i dookoła, obserwujących wyścig wokół rynku. Za najlepsze miejsca (na balkonach i przygotowywanych trybunach) trzeba zapłacić. Mimo to chętnych nie brakuje
  • Odpowiedz
Zainspirowany wpisami spod tagu #podrugiejstroniebajora postanowiłem spróbować czegoś podobnego pod nazwą #zbutawjezdzam. Jak niełatwo się domyślić, wpisy będą dotyczyły państwa w kształcie długiego bucika, czyli Włoch, gdzie mam okazję przebywać. Trochę historii, ciekawostek i obserwacji z życia codziennego. Mam nadzieję, że będę pisał systematycznie i ciekawie, a co za tym idzie, znajdą się chętni do lektury. Zapraszam!

#wlochy #podroze #ciekawostki
@wkubal: Szczerze powiem, że nie mam zielonego pojęcia. Ale jak chcesz, to podbij na pw i podeślę Ci stronki z ogłoszeniami.;) Toskania.
@Qbaz: Wołam dlatego, że to bliźniaczy tag. Na pewno wśród tych 1500 osób są zainteresowani.:)
@kkb1: Studia.
@nomaam: Jestem od kilku miesięcy. Studiuję. Trochę. Bene, grazie. :D
  • Odpowiedz