#madka #samotnamadka #zbiorniknasperme #logikarozowychpaskow #truestory
Taka sytuacja u mojego kumpla, że poznał samotną madke z gówniakiem lat kilka. Rok później byłem już u nich na weselu, a kolejny rok później doradzałem mu przy sprawie rozwodowej. On złożył pozew bo zbiornik na spermę pokłócił się z moim kumplem, zawiozła gówniaka do swojej madki i pojechała w p---u ze swoim szefem na ruchanie do
Taka sytuacja u mojego kumpla, że poznał samotną madke z gówniakiem lat kilka. Rok później byłem już u nich na weselu, a kolejny rok później doradzałem mu przy sprawie rozwodowej. On złożył pozew bo zbiornik na spermę pokłócił się z moim kumplem, zawiozła gówniaka do swojej madki i pojechała w p---u ze swoim szefem na ruchanie do
Bardzo się w sobie zakochaliśmy i czułem, że choć popełniła błąd kilka lat temu, to ze mną chce zbudować trwały związek. Widać było, że bardzo się starała. Codziennie przygotowywała mi kanapki do pracy, w domu było posprzątane, a wieczorem dobry s--s. W końcu się jej oświadczyłem. Miałem oszczędności, więc nie musieliśmy brak kredytu na wesele. Wszystko było super przez rok. Jednak po jakimś czasie zauważyłem, że zaczyna wszczynać kłótnie z błahych powodów. Wiecie, że nie opuściłem deski klozetowej albo że nie myję dokładnie kubków po kawie. Jej zdaniem powinienem to robić octem i gąbką, a nie wkładać od razu do zmywarki.
Pewnego dnia wróciłem do domu, jednak nie było ani jej ani jej córki Dżesiki. Zadzwoniłem po jej znajomych i nic. W końcu odebrała jej matka i okazało się, że moja żona zawiozła jej swoje dziecko na przypilnowanie. Gdy w końcu wróciła na kwadrat, od razu widać było k-----i w jej oczach. Zapytałem gdzie była. Początkowo tłumaczyła, że poszła z koleżanką do kina, a potem na wino. Gdy dopytywałem o nazwisko tej koleżanki, w końcu wybuchła płaczem i rzuciła się na mnie z łapami. Krzyczała, że to wszystko moja wina, bo za mało się starałem, że nie miała przy mnie motylków w brzuchu, że przestała czuć się przy mnie kobieco.
Tak,