Jakiś czas temu poznałem bardzo atrakcyjną, młodą kobietę lvl 26, która miała już trzyletnie dziecko z innego związku.

Bardzo się w sobie zakochaliśmy i czułem, że choć popełniła błąd kilka lat temu, to ze mną chce zbudować trwały związek. Widać było, że bardzo się starała. Codziennie przygotowywała mi kanapki do pracy, w domu było posprzątane, a wieczorem dobry s--s. W końcu się jej oświadczyłem. Miałem oszczędności, więc nie musieliśmy brak kredytu na wesele. Wszystko było super przez rok. Jednak po jakimś czasie zauważyłem, że zaczyna wszczynać kłótnie z błahych powodów. Wiecie, że nie opuściłem deski klozetowej albo że nie myję dokładnie kubków po kawie. Jej zdaniem powinienem to robić octem i gąbką, a nie wkładać od razu do zmywarki.

Pewnego dnia wróciłem do domu, jednak nie było ani jej ani jej córki Dżesiki. Zadzwoniłem po jej znajomych i nic. W końcu odebrała jej matka i okazało się, że moja żona zawiozła jej swoje dziecko na przypilnowanie. Gdy w końcu wróciła na kwadrat, od razu widać było k-----i w jej oczach. Zapytałem gdzie była. Początkowo tłumaczyła, że poszła z koleżanką do kina, a potem na wino. Gdy dopytywałem o nazwisko tej koleżanki, w końcu wybuchła płaczem i rzuciła się na mnie z łapami. Krzyczała, że to wszystko moja wina, bo za mało się starałem, że nie miała przy mnie motylków w brzuchu, że przestała czuć się przy mnie kobieco.

Tak,
OnePageTo - Jakiś czas temu poznałem bardzo atrakcyjną, młodą kobietę lvl 26, która m...

źródło: comment_WL3zilD3PgRdQ9B9vhuZ9rBpvFVUo86m.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#madka #samotnamadka #zbiorniknasperme #logikarozowychpaskow #truestory

Taka sytuacja u mojego kumpla, że poznał samotną madke z gówniakiem lat kilka. Rok później byłem już u nich na weselu, a kolejny rok później doradzałem mu przy sprawie rozwodowej. On złożył pozew bo zbiornik na spermę pokłócił się z moim kumplem, zawiozła gówniaka do swojej madki i pojechała w p---u ze swoim szefem na ruchanie do
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem na swietach w tak odleglej rodziny ze spokojnie ksiadz moglby nam wszystkim udzielic slubu. Zamaist kontemplowac #stulejatnosc na lvl24 w swojej cieplutkiej #piwnica slucham Karyn i Grazyn ochoczo rozmawiajacych o uplawach i grzybicy pochwy, Hehe Januszy i Hehe Sebiskow duskutujacych o wyzszosci passerati 1.9 tdi nad wszystkim co jezdzi po drogach.
I oczywiscie niesmiertelne A ty celulozy kiedy sprowadzisz do domu jakis #zbiorniknasperme?

tl;dr
#oswiadczenie Uwielbiam Rodzinne swieta.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach