Jestem pod wrażeniem umiejętności jakie posiadają marketingowcy. Wyobraźcie sobie jakie trzeba mieć zdolności, żeby przekonać ludzi do tego, że niezbędne są im aż 3-4 odkurzacze w domu/mieszkaniu.
Większość moich znajomych ma właśnie 2-3 urządzenia tego typu, a niektórzy 4 sztuki! Dlaczego aż 4? Bo jeden odkurzacz jest do garażu/samochodu. Drugi, to Roomba która sama sprząta pod nieobecność domowników. Trzeci- bezprzewodowy, żeby posprzątać szybko jak się coś rozsypie (wiadomo, szczotka do zamiatania wyszła
Patrzę co się dzieje wśród znajomych (i nie tylko) i zastanawiam się czy to tylko moda, czy już chorobliwy narcyzm. Gdy tylko ktoś zacznie biegać, chodzić na siłownię, ćwiczyć cokolwiek, kupi cokolwiek, zje cokolwiek, pojedzie gdziekolwiek to wszyscy muszą się o tym dowiedzieć. Pomaga w tym oczywiście internet (portale społecznościowe) i gadżety typu garminy.
Byłem w dwunastogwiazdkowym hotelu w Piździszewie Większym- jeb! Fotka i na Insta/FB żeby wszyscy wiedzieli. Zjadłem tam jajecznicę
chorobliwego pokazywania swojego życia (na FB i innych instagramach)


@inko-gnito: ale to jest twoja interpretacja. Czemu cos co dla innych moze byc czyms zwyklym i naturalnym, ty nazywasz chorobliwym?
Patrzysz przez swoj przymat, ze ty bys tego nie zrobil i okreslasz dana czynnosc jako patologiczna.

Tobie nie potrzeba motywacji, poklasku, akceptacji itd, ale moze dla kogos innego to bedzie jezyczek u wagi.

Skad wiesz, ze dla kogos like pod postem o
@inko-gnito: mimo, że tez tego nie rozumiem, to odpowiedź jest banalnie prosta. Grill w znacznej większości przypadków wiąże się z piwem. Słone potrawy = więcej wypitego piwa. Więcej piwa = masz #!$%@? na smak. Do tego prostota użytkowania "wsyp przyprawę, dodaj olej, wymieszaj" albo kiedy grill wypada na spontanie "rzuć mięso na grilla i posyp " i cyk. Masz odpowiedź na swoje pytanie.

No i to, ze ludzie lubią kupować 'cos
W najbliższej Biedronce będzie remont, więc zrobili dużą promocje na (chyba?) wszystko. Dodatkowo jest jakieś -30% na niektóre warzywa i owoce i -50% na drugi produkt z tekstyliów i innego chińskiego badziewia. Nie dało się normalnie zrobić zakupów. Stare baby z pełnymi wózkami zablokowały wszystkie alejki. Wszędzie leżały rozwalone kartony. Gruba baba z wózkiem załadowanym prawie pod sam sufit wyciąga telefon i mówi "znalazłam głośnik... No głośnik taki mały... Głośnik kurczaczek... Będziesz
Po długiej trasie zjeżdżam w Białymstoku na Orlen, żeby zatankować LPG. Co widzę? To co na zdjęciu. Na instrybutorach jak byk napisane, że tankować można TYLKO zbiorniki samochodów i przysługuje TYLKO 50 litrów na osobówkę. A podludzie tankują najpierw jedną beczke i idzie płacić synek. Później druga beczka i idzie płacić tatuś (żeby obsługa stacji się nie czepiała). Później tankowany jest samochód i znowu płaci synek. A ludzi w kolejce krew zalewa,
inko-gnito - Po długiej trasie zjeżdżam w Białymstoku na Orlen, żeby zatankować LPG. ...

źródło: comment_1645988591J6Dhnf8F8BCXfZymuybVwu.jpg

Pobierz
Bidet nie jest często spotykany w polskich domach, ale wiele osób nie wyobraża sobie nieumycia tyłka po zrobieniu "dwójki". Inni używają chusteczek nawilżanych. Jeszcze inni kombinują z papierem toaletowym zmoczonym wodą z kranu. Jak Wy dbacie o higienę?
#zachowanialudzi #ankieta #niewiemjaktootagowac #higiena

Po zrobieniu "dwójki"...

  • Myję się 32.1% (9)
  • Wystarczy papier toaletowy 67.9% (19)

Oddanych głosów: 28

@inko-gnito kiedy całe życie używasz tylko zwykłego papieru toaletowego, a pewnego dnia, już po czystym papierze, poprawiasz nawilżanym, nagle zaczynasz wszystko rozumieć i czuć też drobną odrazę do samego siebie