[inko-gnito]

Patrzę co się dzieje wśród znajomych (i nie tylko) i zastanawiam się czy to tylko moda, czy już chorobliwy narcyzm. Gdy tylko ktoś zacznie biegać, chodzić na siłownię, ćwiczyć cokolwiek, kupi cokolwiek, zje cokolwiek, pojedzie gdziekolwiek to wszyscy muszą się o tym dowiedzieć. Pomaga w tym oczywiście internet (portale społecznościowe) i gadżety typu garminy.
Byłem w dwunastogwiazdkowym hotelu w P----------e Większym- jeb! Fotka i na Insta/FB żeby wszyscy wiedzieli. Zjadłem tam jajecznicę że szczypiorkiem- jeb! Relacja z tego wydarzenia. Tydzień temu zacząłem biegać- jeb! Profesjonalny #garmin i aplikacja, która wszystkim pokaże mój sportowy tryb życia. Po miesiącu biegania mój profesjonalny Garmin powiedział mi, że mój wiek metaboliczny jest rok o mniejszy niż ten metrykalny-JEB! ...
#zachowanialudzi #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #gownowpis

[juhas99]

@inko-gnito: tak jest od kilku lat już, prawie 10... Prosta rada: wywal Facebooka i Instagram, polecam. Zaczniesz żyć życiem swoim a nie innych.

[N.....y]

@inko-gnito na c--j Ty w ogóle przeglądasz Facebooka?

Messenger zainstalowany i elo wywalone jaja na całą resztę.

[KomendaGlownaPolicji]

@inko-gnito: pewnie miales znajomych ktorzy tego nie robili ale przez to wlasnie juz o nich zapomniales

[KevlarowySebastian]

@inko-gnito: najzabawniejsze jest to, że ludzie zaczynają wierzyć w to że są wyjątkowi, bo przebiegli 5km, poszli na siłownie czy zeżarli drogą jajecznice, czy spali w drogim hotelu.

[lostproperty]

@inko-gnito: ja tam lubie poogladac jakies fajne miejsca na fotkach znajomych, dzieki temu zmienilam pomysl na przyszloroczne plany wakacyjne, bo ze zdjec mi sie spodobalo, czy chociazby dowiem sie np. o jakiejs nowej restauracji w okolicy.

[Leel00]

@inko-gnito: Ale to taka norma. Jedni się dzielą tym, co przeżyli czy co robią, a inni tym, że im się to nie podoba, a muszą o tym czytać na fejsiku czy wypoku

[inko-gnito]

@PurpleHaze: nie zapiekło. Masz problem z odróżnieniem chorobliwego pokazywania swojego życia (na FB i innych instagramach) od dyskusji na ten temat (którą to dyskusję tu zacząłem). Dla ciebie pierwsze i drugie jest tym samym. Przyjąłeś to za pewnik i na tym mylnym przekonaniu budujesz jakaś dziwną narrację.

[sunlifter]

@inko-gnito: najzabawniejsze jest to, że ludzie zaczynają wierzyć w to że są wyjątkowi, bo przebiegli 5km, poszli na siłownie czy zeżarli drogą jajecznice, czy spali w drogim hotelu.

@KevlarowySebastian: no bez jaj, w tym kraju jeżeli się uprawia jakikolwiek sport regularnie to jest się w top 5% społeczeństwa.

[inko-gnito]

@min_borda: usuwam tylko wpisy, które nic nie wnoszą.

[Stormweaver]

@inko-gnito: choroba 21 wieku, nie uwieczniles tego na zdjeciu, znaczy nie byles tam czy nie robiles tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PurpleHaze]

chorobliwego pokazywania swojego życia (na FB i innych instagramach)

@inko-gnito: ale to jest twoja interpretacja. Czemu cos co dla innych moze byc czyms zwyklym i naturalnym, ty nazywasz chorobliwym?
Patrzysz przez swoj przymat, ze ty bys tego nie zrobil i okreslasz dana czynnosc jako patologiczna.

Tobie nie potrzeba motywacji, poklasku, akceptacji itd, ale moze dla kogos innego to bedzie jezyczek

[l.....n]

@inko-gnito: po prostu o ludziach, ktorzy cos robia, a nie publikuja nigdy sie nie dowiesz. Ja nigdy nic nie publikuje, a te wszystkie rzeczy robie.

[inko-gnito]

@PurpleHaze: znowu coś sobie dopowiedziałeś. A wystarczy uważnie przeczytać pierwsze zdanie: "zastanawiam się czy to tylko moda, czy już chorobliwy narcyzm."

[plasq]

@inko-gnito: ani choroba, ani narcyzm. Narcyzmem jest kreowanie się na influencera, tworzenie pozorów, zbieranie polubień, ale jeśli chwalisz się wśród znajomych wyjazdem, biegiem, siłownią... to co w tym złego?

Ja dostrzegam inny problem. Bo powiedzmy, że social media właśnie od tego były, a ja natomiast widzę, że w dużej mierze na facebooku czy instagramie to te serwisy starają się sprawić, że znajomych już nie ma - są fanpage'e i influencerzy,

[h.....d]

@inko-gnito: Tak działają portale społecznościowe :P

[ZdeformowanyKreciRyj]

@inko-gnito: ja na przykład udostępniam czasem takie rzeczy żeby się z kimś ustawić na wspólną aktywność. Przykładowo udostępnię, że jeżdżę sobie na rowerze i od razu jakiś znajomy zagada, że on też sobie trochę jeździ i można by razem się gdzieś wybrać.