Jaka ta pogoda jest tragiczna to ja nawet nie. Fakt faktem, ze jestem naczelnym bojówkarzem zimy na mirko, ale już wolę żeby było 30 stopni w cieniu przez trzy miesiące nieprzerwanie niż tak jak teraz.

Siódma rano, wychodzę z domu. Zimno. Szalik, jesienny płaszcz, ale buty letnie to marznę. Godzinę później dojeżdżam na zajęcia, już z płaszczem, szalikiem i sweterkiem pod pachą. A w nogi grzeje. Po dwóch godzinach zajęć przerwa. To
  • 1
@zbyszko17: plus ładne ciuszki, plus miękki śnieżek, plus swetry, plus przyjemniej się śpi, plus piękne zimowe zapachy (goździki, pomarańcze,.cynamon), plus ludzie w komunikacji nie śmierdzą, plus dobre wymówki na niewychodzenie z domu, plus brak robactwa, plus najlepsze pierogi na święta, jedzenie lepiej smakuje. Minus to krótkie dni i drogie owoce/warzywa i średnio smaczne.
  • Odpowiedz
Jak będę nadal taka malutka jak jestem, ale już bardzo bogata, to zbuduję sobie dwie śliczne chatki.
Jedna na kole podbiegunowym północnym, druga na południowym. Potem co pół roku będę latała prywatnym odrzutowcem do jednej i drugiej chatki żyjąc w pięknej krainie wiecznego lodu, śniegu i dnia polarnego <3

#wykopwinterclub #zima
@Handy: Z tego co wiem z teorii i własnych doświadczeń, zimówki dużo gorzej sprawdzają się na deszczu. A tego pewnie przez najbliższy miesiąc uświadczymy duuuużo więcej niż śniegu/lodu.
  • Odpowiedz