via Android
  • 3
@Krupier zawsze mnie zastanawia jak ludzie co tak pieprzą dają sobie radę na mieście, gdzie są zakręty 90° albo czasem i ostrzejsze, na dużych wzniesieniach czy innych pokręconych czy dziurawych drogach. przecież na tak źle wyprofilowanych zakrętach literalnie nie da się jeździć.
  • Odpowiedz
@Sudo_exit: ludzie mają fetysz hamowania do 30km/h widząc fotoradar w całej polsce. Ja na tym basenie jadę spokojnie 60km/h i i wszystko tam wyprzedzam bez zdjęć
  • Odpowiedz
@cadet: Jesteś mi w stanie mi wyjaśnić, jak Ci wszyscy ludzie to robią? Niestety nie mieszkam na prawym brzegu i bardzo sporadycznie przejeżdżam przez basen górniczy, ale osobiście nie rozumiem jak miesiąc w miesiąc kilka aut tam się rozbija. Pomijając już ewenement ostatniego wypadku BMW gdzie nogi jechały do szpitala osobno i właściciel osobno.

Pytam z dwóch powodów:
- z ciekawości
- żeby samemu tego nie zrobić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@DarkMi obawiam się, że nie mogę się wypowiedzieć, bo nigdy nie prowadziłem samochodu z napędem na tylną oś a zazwyczaj te tam lądują - choć nie zawsze, bo ostatnio skoda się wyłożyła. W każdym razie jadąc 50-60km/h nie wiem jak tam można się wyłożyć. Z kolei inni narzekają na źłe wyprofilowanie zakrętu.
  • Odpowiedz