Ministerstwo Sprawiedliwości szuka argumentów za pozbawieniem prawa do odmowy przyjęcia mandatu (tzw. projekt Wina+). Zażądało od sądów podania danych, jak często odmowa przyjęcia mandatu prowadzi do uznania przez sąd racji obywatela. Informacje dotyczącą demonstrantów wysłała mu ObyPomoc: w 94%.

Uczestniczenie w zgromadzeniach w czasie epidemii nie jest wykroczeniem. Wolność zgromadzeń dotyczy też zgromadzeń spontanicznych i różnych form kontrmanifestacji: kontrdemonstracja nie jest wykroczeniem. Orzeczenia sądów powszechnych z lat 2017–2020 (też pdf do ściągnięcia).

Czytamy, że w policyjnych protokołach jako przyczynę zatrzymania wpisano "brał(a) udział w nielegalnym zgromadzeniu, to jest czyn z art. 54 kodeksu wykroczeń". Słyszymy komunikaty na ulicach: "Policja informuje - zgromadzenia spontaniczne w czasie epidemii są nielegalne". Sądy: nie, nie są.

W Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia odbyło się umorzenie skierowanej na wniosek policji sprawy za naruszenie art. 54 kodeksu wykroczeń. To pierwsza sprawa, w której obywatele otrzymują zarzut zakłócania porządku publicznego za uczestnictwo w zgromadzeniu w czasach pandemii.

Pod naciskiem obywateli 30 maja rząd znosi zakaz zgromadzeń. Będzie można organizować manifestacje do 150 osób, o ile zgłosi się je urzędowi gminy.

Mnożą się przykłady karania demonstrujących obywateli przez urzędników sanepidu. Wśród tych, którzy muszą zapłacić, jest słuchaczka TOK FM. - Dostałam pismo, że mam zapłacić 10 tysięcy zł - mówi Ewa Chwedeńczuk, która 6 maja protestowała pod Sejmem.

Całkowita niemożność organizowania zgromadzeń publicznych w stanie epidemii narusza istotę wolności zgromadzeń, co budzi wątpliwości konstytucyjne Takie jest stanowisko RPO dla sądu w sprawie odmowy rejestracji przez prezydenta stolicy zgłoszonego zgromadzenia. Sąd przyznał rację i...

W środę kilkunastu Obywateli RP stanęło przed Sejmem z wielkim banerem "Konstytucja" oraz "Zdradza Ojczyznę ten, kto łamie jej najwyższe prawo". Interweniowała policja. Jutro powtórka.