Dla przypomnienia najważniejsze przemówienie A.Leppera które mogło wpłynąć na dalsze losy jego "kariery". Trochę demagogii trochę prawdy trochę politykowania.
Siedzi facet w operze, cały szczęśliwy, chłonąc sztukę duszą i ciałem, aż tu nagle do jego nozdrzy dociera okrutny smród gówna. No więc zniesmaczony nachyla się nad gościem z niższego rzędu i pyta
@Rumpertumski: nie, ale serio fajna jest ta piosenka :P jak zdam prawko to jebnę sobie tubę i zapuszczę to na pełnej #!$%@? na mieście. Poczęstuję tych smutnych ludzi dawką radości ;p
źródło: comment_1598443939MgOaUXAukEmoEPPrHOo8tJ.jpg
PobierzNa twoim obrazku to żaden manifestant, tylko jakiś #!$%@? prywaciarz_