Nareszcie skończyłem Uncharted 1-3 (Kolekcja Nathana Drake'a) i z każdą kolejną częścią cieszyłem się coraz bardziej, że sterowanie ulegało poprawie, bo w jedynce było tak drewniane, że aż miałem ochotę pada wyrzucić przez okno...
Nie bylem porwany czy oczarowany ani poszczególnymi częściami, ani całością aczkolwiek każda z części była ciekawą przygodą, wartą czasu poświęconego na nie i na pewno ogram jeszcze czwartą część oraz Zaginione dziedzictwo dla pełnego obrazu całej serii.

Oceniając poszczególne części
Drakenzo - Nareszcie skończyłem Uncharted 1-3 (Kolekcja Nathana Drake'a) i z każdą ko...

źródło: comment_1596797519VUqVXE4XDctqZFofcF2P3X.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@specnazman: na pewno jest jakiś sposób, bo przeszedłem całą. tylko jak panie? tam chyba był karabin maszynowy na wieżyczce czy jakoś tak, ale tego bosa szczególnie nie zapamiętałem. Za to yeti owszem, miążdzyło mnie wielokrotnie.
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: No właśnie słyszałem że to jedna z nie wielu gier gdzie dubbing jest dobry, no trudno, może w 3ce usłyszę. Głosy oryginalne też są spoko, Chloe fajnie gada, dopiero 10 min grania za mną. Jedyna mi się bardzo podobała, fakt że liniowa ale wciąga.
  • Odpowiedz