Mirki... no co te psy to ja nawet nie... Trzy psy "bawią" się z kotem, sprawa wygląda tak, że jak mój kot pojawia się na horyzoncie, to psy się na niego rzucają, łapią w zęby i każdy w swoją stronę ciągnie... żaden usunąć konta nie chce i nie wiem co mam z nimi zrobić, ostateczne rozwiązanie jest takie, że kot jedzie do kuzynki i tam będzie siedział, ale wolałabym się go nie