Przypomniała mi się sytuacja jak jechałam do Zakopanego. Zatrzymaliśmy się z chłopakiem w Krakowie, by zrobić zakupy w Almie. Idąc do sklepu rozmawialiśmy o stereotypach. Jeżeli w Poznaniu mieszkają skąpi ludzie to w Krakowie kto? Hmm też skąpi, przecież Żydów jest dużo. Taka z dupy rozmowa, no nieważne. Jesteśmy już przy kasie. Kasjerka kończy zmianę i mówi koleżance. aby za nią zapłaciła i mówi:


#sucharsytuacyjny #krakow #stereotypy