Wujek Macieja był kiedyś na polowaniu w Afryce. Zabił tam pięć słoni, z czego dwa były
żółte, a pozostałe trzy szare. Oto fragment jego opowiadania o sposobach polowania na
słonie:
−... tak więc, jak ci zapewne Macieju wiadomo, szarego słonia łatwo złapać w pułapkę, a
potem zabić. Jednak z żółtymi jest większy problem. Żółte słonie charakteryzują się tym, że
lubią cytryny. Kupujemy więc kilka kulek, malujemy na żółto i wieszamy na drzewie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedyś mój tata zaczął podejrzewać sąsiadów, że znęcają się nad swoim psem. Kiedy zaglądał przez płot, wydawało mu się, że zwierzę jest coraz chudsze. Powiedział sąsiadom, że nienawidzi okrucieństwa wobec zwierząt. Ciągle pytał, czy nakarmili psa, zaklinali się, że tak. Jednak pies cały czas wyglądał, jak skóra i kości, więc pewnego dnia tata przeskoczył przez płot, wpie*dolił sąsiadowi, a potem zabrał psa i go utopił, żeby mu ulżyć. To był pierwszy raz,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W mieszkaniu matematyka zepsuł się kaloryfer. Matematyk wezwał hydraulika. Ten przyszedł, chwilę popukał, postukał i zreperował kaloryfer. Matematyk bardzo zadowolony z szybkiej i skutecznej usługi zapytał o cenę. Kiedy hydraulik podał cenę, matematyk złapał się za głowę:

- Panie, ale to połowa mojej pensji.

- To gdzie pan pracuje? - spytał hydraulik.

-
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach