@widaczew: Nic z tego co napisałeś nie ma większego znaczenia. Ludzie właśnie często dobierają się na zasadzie "umie gotować, ma prawo jazdy i zarabia X". A potem rozpad związku. Trzeba do siebie pasować charakterem.
To jest tak jakby ludzie mieli pewna częstotliwość czy wzór fali i tylko uzupełniające się mogą ze sobą koegzystować.
Może być osoba bez specjalnie przymiotów do pochwalenia się, ale taka z która przyjemnie jest przebywać. A moze