Zainspirowałem się małą dyskusją jaką toczę na mikroblogu i stąd pytanie.
Co wolicie?

#starwars #gwiezdnewojny #sith #jedi

Która trylogia Gwiezdnych Wojen jest lepsza?

  • Stara Trylogia (IV,V,VI) 55.9% (33)
  • Nowa Trylogia (I, II, III) 28.8% (17)
  • Najnowsza Trylogia Disneya zmiecie obie ww. 15.3% (9)

Oddanych głosów: 59

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moim ulubieńcem SITHEM całej sagi jest Darth Sidious, a wg Was...

(edit: jeśli inny, to kto?)
#sith #starwars #ankieta #pytanie

najlepszy jest?

  • Darth Vader 44.9% (53)
  • Darth Sidious 13.6% (16)
  • Darth Maul 19.5% (23)
  • Darth Tyranus 4.2% (5)
  • Inny (spoza filmów) 17.8% (21)

Oddanych głosów: 118

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SamChilders: Wielu hejtuje, ja też hejtowałem. Chyba za bardzo kojarzy się z serialem "Girls". Ale postać jaką gra i w jaki sposób ją odgrywa jest git. Wanna be Vader, na siłę maska, napady furii, całkiem spoko, jak tylko nie ściąga maski!
Jak już niestety ściąga, to czar pryska, mam nadzieje, że po "zabiegu upiększającym" Rey, nie będzie tak ochoczo tej maski ściągał, bo w niej dobrze brzmi i wygląda, a
  • Odpowiedz
FACET OBEJRZAŁ STAR WARSY W ZŁEJ KOLEJNOŚĆI I KOMPLETNIE NIE ROZUMIE NAJNOWSZEJ CZĘŚCI

Wychodząc z kina w skrajnej złości i wyrzucając niemal nietknięty kubeł popcornu, Piotr Zalewski z Gliwic nie kryje zdenerwowania. Podczas gdy fani sagi radzili mu, żeby rozpoczął przygodę z Gwiezdnymi Wojnami w „jedyny poprawny sposób”, czyli od części IV-VI, i żeby dopiero potem obejrzał części I-III, Piotr stwierdził, że brakuje w tym logiki.

„Wydawało mi się, och ja głupi, że oglądać
SuperInformer - FACET OBEJRZAŁ STAR WARSY W ZŁEJ KOLEJNOŚĆI I KOMPLETNIE NIE ROZUMIE ...

źródło: comment_Rb5NYcQVY4V422R0sxZxcE7wPPO1b3Jw.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spokój to kłamstwo – Jest tylko pasja;

Dzięki pasji osiągam siłę;

Dzięki sile osiągam potęgę;

Dzięki potędze osiągam zwycięstwo;

Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy.

Moc mnie oswobodzi.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

! Nie ma emocji – jest spokój.

! Nie ma ignorancji – jest wiedza.

! Nie ma namiętności (pasji) – jest pogoda ducha.

! Nie ma chaosu – jest harmonia.

! Nie ma śmierci – jest Moc.
  • Odpowiedz
Mirki. Mam p--------ą teorię z reddita, która zakłada, że Jar Jar tak na prawdę nie był ślamazarnym, gapowatym szczęściarzem, tylko... wytrenowanym w mocy Jedi/Sith. Lub nawet tytułowym Mrocznym Widmem. Wiem, że brzmi niewiarygodnie, ale zagłębcie się w teorię plus komentarze, a gwarantuje r------------e mózgu.

PS angielski wymagany

#sith #jedi #gwiezdnewojny #starwars #ciekawostki #teoriespiskowe #mindfuck
Abaddon84 - Mirki. Mam p--------ą teorię z reddita, która zakłada, że Jar Jar tak na ...

źródło: comment_2o8tq0H6pQmZH1UwN8rVnVaUpgi1N14M.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fuser: nie chce mi się tłumaczyć całego, więc opowiem ci w skrócie: Jar Jar to wytrenowany w mocy Sith i mistrz mocy Mind Trick, który "wymachał" sobie drogę do senatu i uśpił czujność wszystkich w momencie gdy Palpatine przejmował władzę. Miał być głównym złym nowej trylogii, ale po pierwszej części i ogólnej niechęci fanów do Jar Jara Lucas miał zmienić sporo wątków (jak np. walka Yody z Jar Jarem, zamiast
  • Odpowiedz
Czołem Mirki spod tagu #starwars Mam tu ja dla was pytanie, może raczej zagwozdkę. Może w sumie nie, chcę tylko sprawdzić która z opcji miałaby większe poparcie, bo obie są właściwe.
Którą opcję wybrałby najprawilniejszy Lord Sitchów?

1. Zdobycie całkiem łatwo niezłą siłę i nowe umiejętności w zamian za jedną słabość, która byłaby permanentna?
Jak wiadomo Lord Sithów szuka dróg do zdobycia potęgi i niekiedy nie baczy na skutki uboczne. Owa słabość przejawiałaby
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SzefJaszczurek:
Stereotypowy sith pewnie poszedłby drogą nr 1.

Normalny sith poszedłby drogą nr 2.

Nie oszukujmy się, przecież to są mistrzowie manipulacji. Ich specjalnością jest odnajdywanie i wykorzystywanie słabości swoich wrogów do ich przeciągnięcia na swoją stronę lub zniszczenia. Dlatego znają "wartość" słabego punktu i wiedzą, że nie mogą sobie na niego pozwolić z racji ich niespokojnego, pełnego zagrożeń, życia.
  • Odpowiedz
@SzefJaszczurek: zdecydowanie 2. No to może taka anegdotka. Darth Malgus miał swoją twi'lekańską towarzyszkę życia, kochali się i wykorzystali to inni Sithowie zmieniając jego sukces w zdobyciu świątyni Jedi w de facto porażkę. Zabił twi'lekankę wiedząc że jest to jego słabość, a następnie zabił tych Sithów, którzy go wykorzystali. Więc prawdziwy Sith powinien eliminować swoje słabości za wszelką cenę.
  • Odpowiedz
Tak mi się przypomniał ten filmik, natomiast szukajka o dziwo nie znalazła go na wypoku, a że jest stary, to cóż, wrzucę dla odświeżenia ( ͡° ͜ʖ ͡°).

#starwars #sith #humor
HpALc_9000 - Tak mi się przypomniał ten filmik, natomiast szukajka o dziwo nie znalaz...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach