Mam dwie zakładki, w jednej wydatki, w drugiej zarobki. W każdej jest kilka kolumn (notatka, kategoria itp) Jak to najlepiej scalić?
1. nowa zakładka, w której funkcja Query złączy wszystkie kolumny z dwóch zakładek, a następnie funkcja do obliczenia bilansu
2. nowa zakładka, w której po prostu wywołuje dane z innej karty np. =wydatki!A1 i przeciągam na dół, kolejna kolumna np. =zarobki!A1 i tak na przemian?
Głównie będę używał tabeli przestawnej do
1. nowa zakładka, w której funkcja Query złączy wszystkie kolumny z dwóch zakładek, a następnie funkcja do obliczenia bilansu
2. nowa zakładka, w której po prostu wywołuje dane z innej karty np. =wydatki!A1 i przeciągam na dół, kolejna kolumna np. =zarobki!A1 i tak na przemian?
Głównie będę używał tabeli przestawnej do



![Jak się pije w Polsce? Program dokumentalny [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_wHfeOzrYExeDzUxHjx54NglLzVf7oHGh,w220h142.jpg)


- pobieranie kursów walut USD oraz EUR wg NBP
- automatyczne zapisywanie kursu dla danego dnia w arkuszu google sheets (w postaci liczbowej, bez zapytań do serwera)
- dopasowanie odpowiedniego kursu do poprzedniego dnia roboczego wybranego przeze mnie dnia
(czyli kurs taki jak przy wystawianiu faktur)