via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Witam, mam problem z dzikimi lokatorami w domu rodzinnym na wsi.
Generalnie oni nigdy nie posiadali żadnej umowy, dawni znajomi z którymi się dogadaliśmy.
Zapowiedzieli, że nie opuszczą domu i nic im nie zrobimy - wiedzą jaka patologia panuje w naszym kraju.
Jak najszybciej rozwiązać sprawę? Plusy takie, że opuszczają ten dom, pracują i nie przybywają tam 24/7, mój ociec posiada służebność mieszkalną (pokój i części wspólne). Z minusów to na pewno dzieci, które posiadają, zniszczony dom...
Czy ktoś mógłby opisać w krokach jak do tej sprawy podejść.
Wiem na pewno, że nikt inny nie zaryzykuje im wynająć, praktycznie każdy się
  • Odpowiedz