@wojjaskula: o co sprawa? jak rozumiem jest oskarżyciel publiczny? jesteś jako oskarżyciel subsydiarny czy tylko poszkodowany? no i o co pytasz? jeżeli chodzi o obecność to obowiązkowa chyba, że złożysz papiery od lekarza albo dobre wyjasnienie czemu nie możesz w danym terminie.
@gaska: Zaiste - bardzo nieprzyjemna, aczkolwiek w moim przypadku nigdy nie było jakichś defektów. Ot, po prostu były sobie, takie dwie nery, gdzieś tam pod płucami, pracując sobie w swoim tempie, bez żadnych jęczeń. Tylko ostatnio zaczęły się narzekania, ku memu ogólnemu niezadowoleniu. Teraz mnie wzięło na takie rozważania na ten temat, człek ma te dwadzieścia pare lat lecz... Do tej pory jedynym problemem bywały grypa, angina czy jakieś inne, małokalibrowe