Wykąpałem psa na święta. Śmierdział gównem, rzygowinami, padliną z konkretnie zaznaczonym finiszem nutami smierdzacych skarpet żula. Woda czorno jak smoła z gnoja leciała.

Teraz pachnie wanilią, orzechem macadamia i kwiatem lotosu.

I #!$%@? z tego jak jutro na pewno znów zacznie #!$%@?ć tym #!$%@? zjełczałym psim smalcem a i nuty gówna się też pewnie szybko pojawią.

Taki #!$%@? los psiarza. Koty pod tym względem są dużo lepsze bo jak drań za dużo
Lokalna firma zorganizowała zbiórkę dla okolicznego schroniska. Akcja cieszyła się dużym powodzeniem, firma wstawiła na fanpage zdjęcie pełnych koszy karmy ogólnie popularnych marek, jakieś pedigree czy coś.
Otworzyłem komentarze, a tam 95% z nich to coś w stylu:

jak możecie dawać im tak słabą karmę, jesteście okrutni

sami żryjcie to gówno

dlaczego krzywdzicie psy dając im karmę pedigree?!


#!$%@? my się boimy, że Putin się zbroi. Na nas nie trzeba - my
@Kajotpe: Wiesz, że Pedigree ma w składzie niemalże samo zboże i tylko kilka procent składników odzwierzęcych (bo nie mięsa, tylko bardziej taki MOM i odpadki typu pióra, pazury)?
Właśnie artykuły sposnorowane i gówno-reklamy to na potęgę stosuje Pedigree i Royal Canin, który jest równie gówniany, ale do tego droższy xD.
Super z Ciebie opiekun psa - miałeś go tyle lat i nawet minimalnie nie zainteresowałeś się tematem odpowiedniego żywienia. Dziecku też
@Kajotpe: bo ludzie sie nie znaja, kupuja to co pod reka czyli w markecie i im taniej tym lepiej bo wiekszy worek. Prawda jest taka, ze w schronisku tez karmia marketowkami jak musza, najczesciej jest gotowany ryz/kasza/makaron i do tego wrzucane marketowki, albo lepsza karma mieszana z gorsza. Szczeniakom zawsze rzuca sie cos lepszego. Ludzie nie wiedza, ze lekko drozej, lub w tej samej cenie kupia karme lepsza, ale w zoologicznym.
@tomojedrugiekonto: pamietam jak na grupie dla kociarzy ktoś wstawił posta, że szuka nowego domu dla kota, bo małe dziecko ma uczulenie i kot nie może zostać. Oczywiście został zmieszany z gównem, że jak tak można kotka oddać, kotek też czuje, będzie tęsknił, przecież są leki na uczulenie, którymi oczywiście można faszerować małe dziecko! xD

Oczywiście nie dało się przemówić, że uczulenie dla małego dziecka może się skończyć tragicznie, a kota lepiej