A więc wgrałem nowy rom, oczywiście Country Variant. Następnie update do Lumia Cyan, który trwał strasznie długo, ale zgodnie z zapewnieniami wyświetlanymi na ekranie, warto było czekać.

Pierwsze co się rzuca w oczy, to to, że wszystko jest mniejsze (np. klawiatura). Cieszy mnie to, w końcu to sześciocalowy potwór. Jak już wcześniej wspominałem, szybkość działania systemu, spora różnica w stosunku do poprzedniej wersji systemu.

Cortana, fajna sprawa, mówisz co chcesz i to masz.