Cebula zagranico i jehowe...

Tl;dr na dole;

Opisywałem gatunki cebulactwa na wpisie @BySpeedy

Dzisiejszy jest wyjątkowy:

Do wczoraj pracował ze mną jehowy, totalna sierota w dziedzinie #pracaspawaczamnieprzeistacza

Gość o dekadę starszy ode mnie ale poziom spawalnictwa prezentujący na poziomie jaki ogarniałem w zawodówce.

Oczywiście wujek dobra rada, on się z polaczkami nie zadaje, woli z anglikami bo polak to szmaciarz, nie mogło by nie być, żeby nie był landlordem (bank na 30
Mam okazję iść na darmowy kurs spawacza z 3-miesiecznym stażem za który płacą krajową minimalną i wgl zapewniają praktycznie wszystko. Jest tylko jeden myk bo wiążę się z nimi umową i nie będę miał czasu na rozpoczęcie ewentualnych studiów.

I pytanie do Was czy łapać się za to czy za studia na które nie mam aż takiego parcia i liczyć potem na podobną okazję w przyszłości.

Pytanie dodatkowe - jeżeli jest wyszczególniony
@SUQ-MADIQ: czytałem Twoje ama swego czasu, w sumie się właśnie zastanawiam czy kursu na palnik nie zrobić. Jestem po liceum z maturą, nie byłem w zawodówie. Jest sens robić taki kurs?

@Zielony34: ogólnie myślę w przyszłym roku zapisać się na ausbildung w Niemczech - coś na zasadzie zawodówki połączonej z pracą, może tam nabędę doświadczenie.
@SUQ-MADIQ: Tak pewnie zrobię. Szkoda, że nie mam nikogo w swoim otoczeniu, kto spawa chałupniczo i kto pozwolił by mi na pobawienie się spawarką w wolnej chwili, albo na dorobienie u niego na jakimś prostym, drobnym zleceniu. No cóż, muszę próbować dalej i się nie załamywać...