@SUQ-MADIQ: i z tego tytułu pewnie wyższe zarobki ;) Mam 25 lat pracuje w biurze ale cholernie mnie to męczy psychicznie. Mam szanse załapać się jako pomoc spawacza za 2300 na rękę i wyrobić sobie w tym czasie za darmo kursy mig/mag. Twoim zdaniem warto się w to pakować w takim wieku? Docelowo chciałbym się kiedyś załapać do roboty za granicą.
  • Odpowiedz
@#!$%@?: Ja robie tylko po to, żeby mieć pewność - że wykopałem wszystko do końca. Normalnie gdyby to było żłobienie do przetopu to od razu spawałbym bez żadnego zabielania. Najważniejsze to wżerów nie narobić albo węgla nie zostawić we wgłębieniach.
  • Odpowiedz
@SUQ-MADIQ: Tam gdzie już nie pracuję od tygodnia też tak potrafili. Wielkie parcie na nadgodziny a jak ktoś "#!$%@?" majstra, bo ma zły dzień i nie chce zostać dłużej, to potem przez miesiąc nie zostaje. Fuck logic.
  • Odpowiedz
@SUQ-MADIQ: Jeśli masz wiedzę, znasz język (a pewnie masz) spoiny widzę wykonujesz cud miód ... próbuj, starych możesz ustawić jako kierownik ich premia itd zależy od Twojego zdania. Ja miałem problem ustawiać swoich jako młodociany gówniarz a pierwsza praca była za majstra :) najpierw po dobroci kto się nie dawał no to po złości ;) zawsze mówiłem takim opornikom "robisz mnie w #!$%@? to teraz #!$%@? dla Ciebie będę" i pilnowałem
  • Odpowiedz
@gryzli6: Dzwoniłem, nie da rady bo chcą z conajmniej 5 letnim doświadczeniem w majsterce, ja mam połowe z tego. Ale jestem na liście jako monter (na miejscu sie pokombinuje).

Z obecnej roboty musze uciekać niestety.
  • Odpowiedz
@SUQ-MADIQ: wiadomo. tak samo w informatyce jak jesteś leszcz to lądujesz w jakiejś szkole jako nauczyciel. musiał bym pójść na kurs i zobaczyć czy odziedziczyłem talent
  • Odpowiedz