po "deszczu w Cisnej" postanowiłem ze juz nic nie kupie z Ursy....


@endipek: Deszcz akurat to najciekawsze i chyba najlepsze piwo jakie mają w ofercie. Chyba, że trafiło się wadliwe co niestety zdarza się w przypadku tych piw niepokojąco często. Ostatnio byłem zmuszony wylać Eskulapa a wcześniej Śnieg na Beniowej z powodu potwornego DMSU.
@choleryk: to polecam, lekko wchodzi całkiem :) niektóre ciemne są takie że jakoś nie idą (a niektóre to perfidnie alkoholem jadą - jakby były doprawione wódką) ale to konkretne całkiem przyjemne
3928,26 - 6,96 = 3921,3

Poszliśmy z piesełem na spacer z myślą o dystansie 10-15km, to po drodze przyczepiło się do nas coś w typie yorka. Właściciela nigdzie nie ma, nic nie słychać, to idziemy dalej. Coś w typie yorka przeszło z nami jakieś 0,5km i nie myślało zawrócić. Jak minęliśmy pasy i już byliśmy przy parku, to zawróciliśmy, coby coś w typie yorka się nie zgubiło. Totalny #!$%@?, nie lubię właścicieli
@Deykun: nie no, spoko. Mi tam w sumie szkoda tego "yorka", nie dość, że włos miał niezbyt zadbany, to jeszcze prawie nie wpadł pod samochód. Miałam nadzieję, że po powrocie nakieruje nas na właściciela, ale się zmył z widoku w którejś uliczce, a miałam ochotę opierdzielić właściciela za bezmyślność.