Kwietniowe premiery na Netflix | Lista oficjalna

Już wkrótce kwiecień, a wraz z nim wiele nowości na Netflix, w tym premiery długo wyczekiwanych polskich produkcji! W serwisie pojawi się serial komediowy Sexify o studentkach pracujących nad zaprogramowaniem kobiecego orgazmu oraz film Prime Time, trzymający w napięciu dramat psychologiczny z Bartoszem Bielenią w roli głównej.

Pełna lista na stronie:

https://upflix.pl/aktualnosci/kwietniowe-premiery-na-netflix-lista-oficjalna-2021-03-29?utm_source=wykop.pl
upflixpl - Kwietniowe premiery na Netflix | Lista oficjalna

Już wkrótce kwiecień, ...
Pewnego razu… w Hollywood w kwietniu na Netflix

Netflix na kwiecień szykuje kolejną dużą pozycję. Po ogłoszonych niedawno To: Rozdział 2 czy Batman v Superman przyszła pora na najnowszy film Quentina Tarantino, Pewnego razu… w Hollywood.

https://upflix.pl/aktualnosci/pewnego-razu-w-hollywood-w-kwietniu-na-netflix-2021-03-23?utm_source=wykop.pl

#
upflixpl - Pewnego razu… w Hollywood w kwietniu na Netflix

Netflix na kwiecień szy...

źródło: comment_1616485899LjxkIYGP8Jm97GiuS8ogo5.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@SfrustrowanyFrustrat: no czasami tak bywa, że jakiś film nam nie podchodzi. Lubię horrory i tyle osób jarało się niesamowicie Midsommar. Boże, jakie to było słabiej, jak ja się umęczyłem. Nie chodzi nawet o to, czy to dobry horror. To był po prostu słaby film w mojej opinii. Także wszystko się zgada, subiektywnie każdy odbiera wszystko po swojemu i każdemu się coś innego spodoba. I tyle.
  • Odpowiedz
Mirki, dziś miałem okazję po raz drugi rozkoszować się kinowym seansem Once Upon a Time In Hollywood. Film wciąż robi niesamowite wrażenie, bawi, angażuje i wciąga jak diabli. Niespełna 3 godzinki minęły ot tak. A finalna scena walki dalej rozkłada mnie na plecki. Mogę ten film oglądać w kółko. Idźcie do kina póki jeszcze grają, bo od jutra repertuar zawalony żenkami i pornusami dla karyn. Z fartem i miłego wieczoru!

#kino
Sepecha - Mirki, dziś miałem okazję po raz drugi rozkoszować się kinowym seansem Once...

źródło: comment_1581619950PtlKBdKxacpReY3XFfA3tg.jpg

Pobierz
via Android
  • 2
@SfrustrowanyFrustrat Powtarzam - No przeca widać było, że młoda aktorka się jara swoim nazwiskiem na reklamie. Potem jeszcze to podkreślano scenami w samym kinie, gdzie się puszyła, gdy ludzie wybuchali śmiechem. A co do tej drugiej sceny, widziałeś inne filmy Quentina? On bawi się scenariuszem, w takich Bękartach wojny sama końcówka to też przełamanie wszelkich zwyczajów i popuszczenie wodzy fantazji. Tarantino opowiada historię na swój sposób i scena bójki jest tego
  • Odpowiedz
@Bastet_A a tak trochę bardziej na poważnie, to moje klimaty, scenegrafia pierwszy plan aktorsko #!$%@?, kostiumy muzyka pierwsza klasa. Co do samej historii pewnie mogłaby być lepsza, ale ja czerpałem z każdej minuty filmu. A zakończenie pewnie inne niż się każdy spodziewał ale było fun to watch i chyba najbardziej "tarantinowski" moment filmu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Bastet_A: jak na Tarantino to uber kiepsko, mega się zawiodłem, 6/10 to max co mogę dać ze względu na grę aktorską Leo i Brada, fabuła cienka jak dupa węża, do tego przeciągane sceny powodowały, że film się dłużył strasznie, ogólnie film niezły/przeciętny, ale po Quentinie nikt się przeciętności nie spodziewa :/
  • Odpowiedz
Byłem na "Pewnego razu w Hollywood" i nie pamietam kiedy tak sie wynudziłem. 2/3 filmu sie nic nie dzieje (nawet nic nie gadaja wiec i dobre dialogi nie ma co liczyc). Scena na ranczu + scena koncowa sa zajebiste, ale kurde to za mala czesc filmu zeby caly seans ocenic pozytywnie :/

#film #tarantino #pewnegorazuwhollywood
@Roxar123: Ogólnie to przepadam za filmami QT, ale kurde w tym sie nic nie działo. To jest mój zarzut. Bo gra aktorska ujęcia itp spoko ale to jest film o niczym dla mnie (oprócz tej koncowki)
  • Odpowiedz
  • 25
#sepecharecenzuje Pewnego razu... w Hollywood (2019)

(Spoilery) Parę dni po seansie Once Upon a Time... In Hollywood mogę śmiało powiedzieć, że to ścisła czołówka nie tylko 2019, ale i całej twórczości Tarantino.

+chyba najlepsza rola Leo - absolutne mistrzostwo, to jest moja definicja aktorstwa. Gdyby Oscary jeszcze coś znaczyły, to bym mu go życzył
+Pitt mnie oczarował, również wspaniały występ, zaś Margot przyjemnie się kręci po ekranie :3
Sepecha - #sepecharecenzuje Pewnego razu... w Hollywood (2019)

(Spoilery) Parę dni p...

źródło: comment_ZN8z22HhnZuvUf0snTw9Yn7epu9zfySg.jpg

Pobierz
via Android
  • 7
@Joii Dokładnie, ja przez chwilę spodziewałem się, że po tym, jak Leo i ten fagas Margot pójdą za bramę, to nagle ta sielanka zmieni się w obraz sieczki, ale wtedy całość straciłaby smak. A występ Leo - no ludzie, scena, kiedy po komplemencie dziewczynki nadyma się i widać łzy w jego oczach... Albo scena #!$%@? w przyczepie czy załamania podczas streszczania fabuły książki, a nawet komiczny wyraz twarzy, gdy tamta gowniara
  • Odpowiedz
nie to w tej scenie miało was rozbawić, a tymczasem warszawioki się rozwyły do łez, jakby małpa się poślizgnęła na skórce od banana.


@Sepecha: dlaczego nie xD
u mnie na seansie ludzie się raczej nie śmiali z okrzyków brusa li, ale jak już pitt dla beki go przedrzeźniał, to już tak xD
  • Odpowiedz