Szalom, Mirki i Mirabelki!

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł stworzenia agregatora polskich past internetowych.
Elementem wyróżniającym go spośród innych podobnych stron i blogów byłoby nastawienie na pochodzenie danej pasty i jej zależności z innymi (niektóre pasty mają postaci wspólne).

Dajcie znać co o tym myślicie i napiszcie mi jeśli chcielibyście w tym uczestniczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#pastypolskichczanow #karachan #internet #pasta
Pixelator - Szalom, Mirki i Mirabelki!

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomys...

źródło: comment_4IIHNlmg0elvtleoXXrRcMLDwPIbP8xM.jpg

Pobierz
#pastypolskichczanow

#pasta #kradzione #pastypolskichczanow

Anony, wjeżdża kolejna historia z życia wzięta. Wzięło mnie na wspominki, bo parę dni temu przechodziłem ulicą i zobaczyłem nekrolog, na którym było wypisane imię i nazwisko znajomego patola z czasów podstawówki. Smutłem, bo chociaż nie byłem z nim nigdy jakoś specjalnie blisko to jednak swój człowiek, z którym się dorastało. No ale nieważne - spadł z rowerka w wieku dwudziestu pięciu lat, podobno się naćpał, chciał #!$%@?ć
#pasta #pastypolskichczanow

W szkole podstawowej Benek był dobrym, zamkniętym w sobie dzieckiem. Potem przyszła gimbaza, Benek zaczął chlać i palić na tyle skutecznie, że zdobył „kolegów” - patusów („kolegów” bo przyjaźnili się z nim głównie dlatego, że Benek wyciągał pieniądze na zabawę całej ekipy od swojej bogatej starej), ale też zatrzymał się w rozwoju fizycznym wzwyż. Potem przyszła licbaza, wstrzykiwanie marihuany i zakraplanie amfetaminy i Benek się zrobił owłosiony jak małpa, ale
Zeszły tydzień zaczął się dla mnie super. Dostałem nową pracę. Poprzednio robiłem jako tymczasowe popychadło na 1/2 etatu w biurze za 1100 netto. Teraz zostałem asystentem specjalisty ds. zaopatrzenia. W praktyce fakturowanie i zamawianie ubytków towaru (armatura) w magazynie. 2300 na rękę. Rodzice byli zachwyceni, ja w sumie też. Jak na 25-letnie gówno z bylejakim licencjatem to już coś. W pracy zupełnie nowe towarzystwo, nikt jeszcze nie znał mojej fizycznej i mentalnej
Witam was bracia stulejarze.Na imię mam Adam.Moje godne pożałowania życie,które zamierzam niedługo zakończyć klasycznym skokiem trwa od 25 lat.Od urodzenia mieszkam z mamełe w Wałbrzychu.Już samo miejsce zamieszkania radykalnie zwiększa moje szanse na spektakularny przegryw,ale w tym przypadku to nieistotne.Jestem z wami od kwietnia 2006 roku bez dnia przerwy Usmiech prowadzę tu dwa dość znane niebieskie projekty.Oczywiście nie mam pracy,więc na ich prowadzenie mam masę czasu...Dnia 05.07.2010 ostatecznie przegrałem swoje żałosne życie...Zacznijmy
#pasta #pastypolskichczanow

Od kiedy pamiętam, nic mi się nie udaje. Niby w tym nic dziwnego, ale uważam że to nie moja wina, a czegoś zupełnie innego. Przed chwilą przeglądałem Dramaticę i wszystkie moje problemy i rzekome halucynacje okazały się wynikiem oddziaływania na mnie przeklętych majtek COTTON WORLD. Noszę je od kiedy pamiętam. Jednak za każdym razem czuję się od nich coraz bardziej uzależniony. Gdy idę spać, rozbieram się do golasa, ale nie

Elo, anoni, chciałbym opisać co #!$%@?łem wczoraj. Wczoraj nie miałem czasu tu pisać bo mocno zajęty #!$%@? żarcia i ogólnie świętowaniem, jednak to co #!$%@?łem chodzi za mną niemal bez przerwy xD

Also, cała sytuacja miała miejsce w kościele xD Jestem tym słynnym anonem-katolem - może nie takim hardym, ale jestem w kościele w każdą niedzielę, zawsze na swojej ulubionej mszy wieczornej na godzinę 18:00. Kościół jest mały, miejscowość też dość mała,
#pasta #chancontent #kradzione #pastypolskichczanow ##!$%@?

Małe oświecenie

Rok 2014. Gdy do władzy w Polsce dochodzi radykalne ugrupowanie o profilu narodowo - katolickim, rząd uznaje, że należy pozbyć się bezwartościowego elementu. Na pierwszy ogień idą użytkowniczki popularnego portalu Wizaż oraz osoby regularnie udzielające się na forum Karachan.ork. Mimo zapewnień tych drugich o gotowości do walki za chwałę białej rasy, Partia pozostaje nieugięta. Opancerzone autokary mające przetransportować ich do opuszczonego miasta-więzienia, oddzielonego murami od
#pasta #pastypolskichczanow

Ciężko było mi wykoncypować pierwsze zdanie dla tej opowieści, ale od biedy uznajmy, że ten gimbo-#!$%@? wypełnia tę lukę. Moja przygoda z Janusem to tylko i wyłącznie licbaza - ani przedtem, ani później nie miałem z nim żadnego kontaktu. Idąc do licbazy nie znałem zupełnie nikogo, jako dumny piwniczanin. Traf chciał, że dogadałem się z jednym kucem i dwoma sebami. Osobnym akapitem był Janus xD Od początku wiadomo było, że
#pasta #pastypolskichczanow

W szkole podstawowej Benek był dobrym, zamkniętym w sobie dzieckiem. Potem przyszła
gimbaza, Benek zaczął chlać i palić na tyle skutecznie, że zdobył „kolegów” - patusów („kolegów” bo
przyjaźnili się z nim głównie dlatego, że Benek wyciągał pieniądze na zabawę całej ekipy od swojej
bogatej starej), ale też zatrzymał się w rozwoju fizycznym wzwyż. Potem przyszła licbaza,
wstrzykiwanie marihuany i zakraplanie amfetaminy i Benek się zrobił owłosiony jak małpa, ale
Mirki, dziś są moje 28 urodziny ;_; Nigdy nie czułem się tak przygnębiony jak dziś ;__; Łzy cisną mi się do oczu litrami. Siedzę ku*wa i płaczę. Płaczę ku*wa i nie mogę się pozbierać. #!$%@?łem młodość i straciłem jedyną miłość w moim życiu. Nigdy nie byłem śmieszkiem, czy duszą towarzystwa, zawsze z boku, zawsze sam. Magdę poznałem w 1 licbazy. Wysoka brunetka, szczuplutka, drobna budowa ciała. Boge jaka ona była
#pasta #kradzione #pastypolskichczanow

Anony, wjeżdża kolejna historia z życia wzięta. Wzięło mnie na wspominki, bo parę dni temu przechodziłem ulicą i zobaczyłem nekrolog, na którym było wypisane imię i nazwisko znajomego patola z czasów podstawówki. Smutłem, bo chociaż nie byłem z nim nigdy jakoś specjalnie blisko to jednak swój człowiek, z którym się dorastało. No ale nieważne - spadł z rowerka w wieku dwudziestu pięciu lat, podobno się naćpał, chciał #!$%@?ć kilku
#pasta #kradzione #pastypolskichczanow

< 10 najlepszych zawodów w 2016
Lista #!$%@? related:
< HR Generalist
< Product Manager
< Asset Manager
< Fit-out Coordinator
< Key Account Manager
< E-commerce Manager

Czy ktoś mi może to #!$%@? wyjaśnić, czy ich #!$%@?ło konkretnie na tych #!$%@? serwisach? Jak można coś takiego #!$%@? opublikować?! Może mieszkam w Polsce B i pracuję w Januszexie, ale takiego bełkotu to dawno nie słyszałem. Po prostu tej Warszawce
@OldFuckinPyroRex: To bardzo smutny trend który zaczęły korporacje około dekade temu w polsce. Wyczaiły, że na "obsługę klienta" lub "telefoniczną obsługe klienta" mało kto się zgłasza, ale zakompleksieni jak #!$%@? na punkcie języka angielskiego polacy walą drzwiami i oknami, gdy się rzuci jakies zagraniczne słówko. I uj, że 3/4 pracownic działu HR w ogóle nie rozumie co to znaczy "Key Account Manager" i że taka osoba w sumie wypełnia tabelki w
#pastypolskichczanow #pasta #kradzione

< Siedzisz w piwnicy.
< Przychodzi koleżanka z roku, bo obiecałeś jej pomoc w przygotowaniu do poprawki.
< Jest to pierwsza osoba którą widzisz i z którą rozmawiasz od dwóch tygodni.
< Na początku jest trochę niezręcznie, więc zaczynasz ją uczyć.
< Nagle z toalety dobiega dźwięk bulgotania. Idziesz sprawdzić co się dzieje.
< Z kibla wylewa się woda, zalewa podłogę, jest żółta i widzisz w niej kawałki gówna.
#pasta #kradzione #pastypolskichczanow

Mam dwadzieścia lat, a nigdy nie miałem dziewczyny. Ostatnio zacząłem się zastanawiać jak to się dzieje, że wszyscy dookoła potrafią znaleźć swoją drugą połówkę, a ja wciąż jestem sam.

Przyszły mi tylko dwa pomysły - albo jestem na tyle paskudny, że nikt nie chce zwrócić na mnie uwagi, albo na tyle tępy, że nie dostrzegam sygnałów skierowanych do mnie. Odpowiedź przyszła dzisiaj. Wybrałem się oddać krew. W ośrodku zobaczyłem
#pastypolskichczanow #pasta #kradzione

ogłoszenie duszpasterskie, inne niż zazwyczaj:


Dzień Wstydu

„Po co ja #!$%@? żyję?”. Takimi słowami zaczynał sie każdy nowy dzień Szymona. Był to dwudziestotrzyletni, niski młodzieniec. Waga jego ciała, mimo że bardzo mu odpowiadała, nie mieściła sie w granicach idealnego wskaźnika BMI. Wmawiał sobie, że to zaleta być lekkim, że jest się wtedy szybkim i można uciec przed zbirami. Szymon nie był szybki. Ostatni raz biegał na lekcji WF-u w
#pastypolskichczanow #pasta #kradzione #creepypasta

Szlugi mi się skończyły - jako że są święta, to osiedlowy sklep nie działał, więc musiałem dymać na stację benzynową, na którą jest z pół godziny piechotą. Z buta mi się oczywiście nie chciało iść, więc wziąłem od matki kluczyki do samochodu. Ona się pyta dokąd jadę, to mówię że na stację, a ona żebym w takim razie kupił też zgrzewkę wody pani Teresie, bo spotkała ją przed
#pasta #kradzione #pastypolskichczanow

Moja podstawówka należała do „tych lepszych” - chodzi o te słynne nowoczesne zachodnie systemy nauczania. Chodzili do niej albo ludzie z rejonu (robotniczego PRL-owskiego osiedla), albo dzieciaki z bogatych rodzin (synowie prawników, i tak dalej).
Kiedyś, w piątej klasie podstawówki, pojechaliśmy do pizzerii - bodajże do jakiejś sieciówki, typu Pizza Hut. No i tam były warsztaty robienia pizzy, takie dla dzieciarni, mocna reklamówka. No i po skończeniu kursu otrzymywało
#pastypolskichczanow #pasta #kradzione


Stary kupił kiedyś auto. Pięcio czy sześcioletni diesel od Niemca, 134k na liczniku, cieszył się że okazja. Wierzył, że ten przebieg jest prawdziwy i że Niemiec płakał. Po dwóch tysiącach kilometrów auto zaczyna ciągnąć i skręcać w lewo. #!$%@? zawieszenie.exe, trzy tysiące cebul remont. Mechanik twierdzi, że zawieszenie nie jest oryginalne i już raz było remontowane. Tate rzuca #!$%@? i #!$%@? na polskie drogi, no bo jak w nowym
Ja wszystko rozumiem, że atencja, plusiki itp, ale daj więcej


@Drail: Daję po jedną-dwie dziennie, bo czytam po ok 10-15 past na dzień, a nie wszystkie się nadają na Mirko. Nie chcę się przejeść, nie chcę też zalać całego mirko jednym kątentem, a i muszę przed wysłaniem poprawić formatowanie (zbiór jest w .pdf-ie, więc gdybym ak po prostu skopiujwkleił to by to nie wyglądało zbyt estetycznie).