Posiadam passeratti B5 1.9 TDI AHU 98'
Dzisiaj rano w miejscu mojego zamieszkania miałem temperaturę -20 stopni.
Auto odpaliło bez problemu ( w przeciwieństwie do Forda Mondeo mojego Taty z 2013 roku ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), ale zaobserwował dziwne zjawisko po zapłonie. O tym niżej.
Po odpaleniu silnika motor jakby nierówno pracuje. Słychać to jak
Dzisiaj rano w miejscu mojego zamieszkania miałem temperaturę -20 stopni.
Auto odpaliło bez problemu ( w przeciwieństwie do Forda Mondeo mojego Taty z 2013 roku ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), ale zaobserwował dziwne zjawisko po zapłonie. O tym niżej.
Po odpaleniu silnika motor jakby nierówno pracuje. Słychać to jak








Wczoraj wieczorem postanowiłem przepalić pastucha mojego b5 fl króla dróg. Gdy tylko wyruszyłem zacząłem słyszeć dziwne dźwięki z okolic przełącznika świateł/spod kierownicy, takie brzęczenie coś jak spięcie. Światła od czasu do czasu zaczęły przygasac delikatnie, ale wszystko inne (szyby, radio itp.) chodziły normalnie, bez zarzutu. Początkowo myślałem, ze ten dźwięk wydobywa się z kratek wentylacyjnych, więc zrobiłem diagnozę klimatronika.
źródło: temp_file6343725322114989674
PobierzŻarty żartami ale sam miałem paska B5 i nie zdziwionym się gdyby faktycznie tak było