Drizzy i PND na produkcji 40… not a single miss
Ogólnie na FATD podoba mi się już 21/23 utworów. Nie mogę się przekonać tylko do numeru z Bad Bunnym (sama część Benito jest spoko, ale drejk po hiszpańsku trochę rzyg xD) + intro jest średnie (chyba pierwszy raz w dyskografii drejka - i tak dobry track z pięknym samplem Franka, ale daleko mu poziomem do Tuscan Leather albo Champagne Poetry).
Jednak AOTY,
Ogólnie na FATD podoba mi się już 21/23 utworów. Nie mogę się przekonać tylko do numeru z Bad Bunnym (sama część Benito jest spoko, ale drejk po hiszpańsku trochę rzyg xD) + intro jest średnie (chyba pierwszy raz w dyskografii drejka - i tak dobry track z pięknym samplem Franka, ale daleko mu poziomem do Tuscan Leather albo Champagne Poetry).
Jednak AOTY,
Wstawiam zatem absolutne arcydzieło, trwające 1 minutę i 39 sekund. Utwór, który powinien trwać 4 minuty. Hymn nocnych przejażdżek.
Jego autorem jest pewien mieszkaniec przedmieść Toronto, a nie samego Toronto, więc tag powinien trochę odetchnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#partynextdoor #yeezymafia #drake
Mniej słów niż u Andrzeja Gołoty 5 lat po skończeniu kariery bokserskiej na światowym poziomie