... czyli Pan Zdzisiu montuje z ekipą nową kuchnię. Opis + zdjęcia :)

Zepsuł mi tyle nerwów, zmarnował tyle czasu, że trudno to ubrać w słowa. Świadomie wciska ludziom podróby, które mogą uszkodzić aparat za 8 tysięcy złotych. Nie wystawia obiecanych faktur. Kpi w żywe oczy. Wystawia odwetowe, niesłuszne negatywy. Ku przestrodze!

Niektórzy partacze myślą że są bezkarni - ten musiał komuś wyjątkowo zaleźć za skórę. Pewnie teraz klienci walą do niego drzwiami i oknami ;)