#ok, czas się urwać z roboty na miasto... #off na jakiś czas

#ok, koniec sesji u klienta... czas wskoczyć w autko i wrócić do #warszawa #off (jeszcze prezentacje muszę zrobić na GigaCon na jutro.. ech...)

#ok przepinam się na pe ce... :)

#ok, czas odespać poranne wstawanie.. choć przez godzinę.. two at max ;-) #off

... #ok, czytam dalej ...

#ok who's next?

#ok, wystarczy... #dobranoc

#ok, czas trochę poczytać po pracy...

http://blip.pl/s/37662375 ale pewnie zauważasz, jak przechodzi.. a ja patrzę na lewo, do kuchni.. widzę #kot je... #ok patrzę na prawo.. ten sam #kot leży :)

#ok, będę wypalał płytki CD.. może się zrobi cieplej o 0,001 C :)

#ok, idę w końcu na tę #poczta.ę :/ #off

#ok, opuszczam imprezę i jadę na spotkanie na Grochów... cóż.. c'est la vie.

#ok, wystarczy na dziś... #dobranoc

#ok Moi Drodzy.. muszę wyjechać na tzw. miasto... :S #off

#ok wypadam do sklepu węgierskiego po coś ostrzejszego... #gastrofaza #off

Anyway... fantastyczny dzień (póki co). Nikt nie zawraca głowy, #slonko świeci... oby tak dalej. #ok

#ok, trzeba spróbować się wyspać... #dobranoc

#ok, muszę gnać #off.line na jakieś 3h

#ok, to wiecie co.. to ja sobie cichutko wracam do przerwanej na moment pracy... ;)

#ok małe #conieco zjedzone, trzeba brać się do roboty...