Według jakiegoś astrogówna jako, że urodziłem się we wtorek to jestem taki:
Urodzeni we wtorek
Plusy: Osoba urodzona pod patronatem wojowniczego Marsa nie może być potulną owieczką. Jeśli zatem ujrzałaś/eś ten najpiękniejszy ze światów właśnie we wtorek, idziesz przez życie przebojem, rozpiera Cię energia, jesteś skłonna/y do działań spontanicznych, a nawet brawurowych. Potrafisz jednak trzeźwo ocenić szanse wygranej i nie walczysz na straconych pozycjach. Jesteś osobowością silną i barwną. Lubisz jasne sytuacje, rozterki nie zakłócają Twego snu.
Minusy:
parę kratek.
#spiewajzwykopem #nudywpracy
W mieście świętej wieży :>
Pamiętam z podstawówki, jak całował się z papieżem.