Przeczytane na gazecie pod artem o zdjęciach w CV:

Nikt cv nie czyta i nie ogląda. W państwach gdzie są procesy zautomatyzowane cv wchodzi do bazy i program wychwytuje słowa-klucze wskazując >cv do sprawdzenia, a następnie są one scanowane dalej. Nikt jeśli nie rekrutuje na modeli to zdjęcia nie wymaga!


W kapuścianej Wolsce-kolonii Watykanu istnieje jakieś kuriozum-wymaga sie zdjęcia do aplikacji o pracę! To jest nienormalne-jak ktoś chce >kandydata oglądać to zaprasza na rozmowę. Dyskryminacja w Polsce występuje ze względu na płeć/dyskryminują facetów, kobiety-w zależnosci >od stanowiska, firmy/, wiek, orientację seksualną, kolor skóry. Szukanie pracy w Polsce dla zwykłych ludzi/bo przecież poszukiwanych >specjalistów to przyjma nawet jak przyjda w swetrze/ jest drogą przez mękę oraz piramidy nonsensów. Dlaczego ktoś szuka tylko studenta bez >doswiadczenia a osoba po 40 nie ma szans? Dlaczego nie sprawdzają co kto potrafi, nie przyjmują na próbę za wynagrodzeniem, a jak się .pracownik sprawdzi to umowa normalna-kontrakt? W UK potrafią i zatrudnić, i zapłacić pracownikowi, a ceny poza usługami/fryzjer, lekarz, dentysta/ >i najmem mieszkania są niższe niż w Polsce. W Polsce to mozna owszem-wybudować dom, ale i cholery dostać!


Nigdy