via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@DerMirker jestem ciekaw ile minut trwa taki demontaż kół. Przecież ciężko nie zauważyć że ktoś majstruje przy samochodzie....

@Stelmi00: przechodzisz koło takiego auta, widzisz 2 gości odkrecajacycy koła i co? Zakładasz że kradną czy że po prostu ktoś wymienia sobie koła pod blokiem?

To jak kradzież na lawetę - przyjeżdża typ w kamizelce odblaskowej, wysiada z lawety, zapina auto, wciąga na lawetę i... Kogoś coś dziwi? Kogoś coś rusza? A nawet
@DerMirker: Teoretycznie jest opcja, że go jeszcze uruchomią po przestoju. Choć chyba tylko najwięksi optymiści w to wierzą. Z jednej strony smutno, bo to z huty tak naprawdę zrodziło się NH. Z drugiej - gdyby ogarnąć tereny po Mittalu, to mogłoby tam naprawdę być "nowe otwarcie" z innymi zakładami, może jakimiś centrami badawczymi... Tylko oczywiście musiałby się za to wziąć ktoś z głową. Doskonała infrastruktura już jest, może ktoś w końcu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@gumiorek: ja też niestety wątpię żeby tam cokolwiek sensownego powstało, a powinno. Jedyna długofalowa szansa na rozwój miasta to przywrócenie małej i średniej nieuciążliwej produkcji. Huta nadaje się do tego idealnie
Czy jest jakaś inna dzielnica miasta w Polsce, która tak jak #nowahuta ma tak dużą liczbę osób, którzy się z nią utożsamiają? Takich lokalnych patriotów.

W sensie można tu kupić ciuchy z motywem dzielnicy, torby, knajpy nawiązują do nazwy, jest kilka fimów, teledyski o samej dzielnicy, powstają strony z wydarzeniami, lokalnymi wiadomościami itd.

Wołam większe miasta #wroclaw #warszawa #poznan #gdansk #szczecin #katowice #lodz #bydgoszcz #lublin #bialystok
każde miasto ma swoje takie pato grupy


@AgrrsywnyBusiarz: Pato grupy? Ten lokalny partiotyzm w Nowej Hucie wynika racze z tego, że było to kiedyś osobne miasto. Krótko, bo krótko, ale jednak osobne. I nie było to wcale tak dawno temu (jak w przypadku Podgórza czy Kazimierza). No i dość spore animozje były między Krakowem a Nową Hutą. Krakusy traktowali NH jako zło i patologię, a Nowohucianie Krakusów jako wyniosłych dupków. Trochę