Dzisiaj jechałem autobusem. Wchodzą kanary i sprawdzili wszystkich... poza mną. Prawdopodobnie dlatego, że byłem w dresach, w dodatku jestem dobrze zbudowany więc pewnie nie chcieli zaczepiać. Nie jechałem bez biletu ;)
I w sumie z jednej strony sytuacja mnie rozbawiła a z drugiej zasmuciła bo np. niedawno koleżanka zapomniała karty przedłużyć, miesięczny kontrakt był nieważny od jednego czy dwóch dni i taryfy ulgowej nie było a Ci sami kontrolerzy jak spotkają jakiegoś
#notsureifcoolstory czyli kilka słów o mnie, mojej byłej depresji (i byłej również... ;) )i #rozowepaski

Pewnie narażę się tu na pewną krytykę bo pewne zachowania, które opisze nie są zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami.
Z drugiej strony są też szanse, że są tu osoby którym ta historia może pomóc bo jednym z bohaterów jest #depresja z której wyszedłem i która wiele w moim życiu zmieniła.

Wiele detali zostanie pominiętych, historia będzie dość
@KiedysMialemBordo: nawet trochę szanuje. Tzn. Trochę narcystyczne to podejscie itd. I uważaj żeby się nie uzależnić od seksu. Miałam znajomka w tym stylu i w końcu wpadł w straszna skrajność. Ciagle gada jak to laskom nadaje numerki itd. To już aż takie słabe się zrobiło. Cieszę się ze Ci wychodzi i mam nadzieje ze depresja już nigdy nie wróci. Przeżyłam coś bardzo podobnego do Twojej historii. Bardzo. Także wiem co czułeś,
  • Odpowiedz
Cześć Mirki,

chciałem się z wami podzielić historią mojego dość krótkiego związku i ciekaw jestem jakie będziecie mieć na ten temat opinie.

I. PRZED BLIŻSZYM POZNANIEM
Spotykałem się z nią sporadycznie. Nie było to nigdy planowane, raczej przypadkowo trafialiśmy na siebie na imprezach. Świetnie nam się tańczyło razem i rozmawiało jednak było to traktowane wszystko raczej na zasadzie relacji koleżeńskich.
Z raz czy dwa zaprosiłem ją do siebie na imprezę ale nie
JuzTuBylem - Cześć Mirki,

chciałem się z wami podzielić historią mojego dość krótk...
@JuzTuBylem: przeczytałem całość. Cóż powiedzieć. Tak już jest z różowymi. #!$%@? sprawa, ale w sumie nic z Twojej historii mnie nie zaskoczyło... To jest po prostu bycie kobietą i tyle.

Kobiety, nawet te inteligentne,o czym boleśnie się przekonałem w związku, myślą w swoich główkach jedno, mówią coś zupełnie innego, żeby było ciekawiej często wydaje im się, że powiedziały coś innego niż faktycznie powiedziały, a okazuje się, że prawda jest taka, że
  • Odpowiedz
spacerowałem sobie w strefie zamieszkania i wyskoczył jakiś Janusz jak filip z konopii. Jechał więcej niż 20km/h i musiał dość gwałtownie zahamować. Chwilę po tym spojrzał na mnie i wykonał gest pukania w głowę.

To podbiegłem szybko do jego drzwi, otworzyłem je i usłyszałem:


#notsureifcoolstory #takatamhistoria
@power_user: A ty na to: (...)


@marzena_kuc_1: ja byłem trochę zszokowany bo się spodziewałem, że Janusza trzeba będzie trochę przytemperować ale chyba trochę na odwadze stracił.

Tak mnie tym rozbroił, że koniec końców było podobnie jak w Twoim spojlerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@karro: Zawsze jak korzystalem z MPK to o tym samym myslalem ;d jak widzialem, ze siedzial na jakims miejscu zullero, i mialoby to byc ostatnie wolne to ja czy inni pasazerowie i tak nie siadali. Ofiara, ktora wsiadala na innym przystanku juz skorzystala. Ile razy to ja bylem ofiara?
  • Odpowiedz
heheheszki. stare zdjecia ogladam i przypomnialo mi sie jak kiedys bardzo probowalem przelecec pewna Kanadyjke. Klasyk: spilem ja konkret, impreza u mnie wiec do pokoju, w sline, jedziemy dalej, a ona takim pijaniutkim glosem, ze jest jej niesamowiie przykro i ze z pewnoscia znajdzie sie dziewczyna z ktora to bede mogl dzisiaj zrobic bo jestem niesamowicie slodki i przystojny i jest jej przykro ale ma chlopaka. wszystko ofc po ang z kanadyjskim
@Uwe_Cieplawoda: tak mi się przypomniał #suchar

Konik Garbusek beznadziejnie i całkiem nie platonicznie zakochał się w Królewnie Śnieżce...

A że był nieśmiały i doświadczenia w obcowaniu z kobietami zupełnie nie miał, udał sie po poradę do Baby Jagi.

Zwierzył się Babie Jadze ze swoich marzeń, a ona mu na to:

- Po dobroci to ona ci się na pewno nie oddda. Jesteś mały, garbaty, śmierdzisz końskim potem... Mam! Możesz ją spić
  • Odpowiedz