- 1
@borntobetroll: Zwróć uwagę na ludzi i ich zachowanie np na Kotelnicy, a potem pojedz 20km dalej do Jurgowa. Różnica między niebem a ziemią. Kotelnica, kolejka. Najeżdżają Cię ludzie nartami, przepychaja się byle bliżej krzesełek. Piwem wali co 5 osoba. Na Jurgowie, spokojnie, w kolejce każdy stoi bo i tak wjedzie na górę. Znajdą się tacy co też się pchają fakt. Ale w o wiele mniejszej ilości. Pewnie te wiesniaki to z
@Drail: Kotelnice omijam szerokim łukiem i odwiedzam tylko gdy jestem do tego zmuszony :D ale fakt obserwacja trafna.
to że ktoś mi najezdza na narty mnie denerwuje, ale jestem w stanie przezyc, za to masakrowałbym wszystkich goryli bez kijków i mistrzów narciarstawa zjazdowego bez żadnego panowania na nartami walących byle szybciej w dół xD
rozumiem, że ktoś jedzie szybciej i ogarnia, ale wtedy to widać na pierwszy rzut oka, a jak
to że ktoś mi najezdza na narty mnie denerwuje, ale jestem w stanie przezyc, za to masakrowałbym wszystkich goryli bez kijków i mistrzów narciarstawa zjazdowego bez żadnego panowania na nartami walących byle szybciej w dół xD
rozumiem, że ktoś jedzie szybciej i ogarnia, ale wtedy to widać na pierwszy rzut oka, a jak
Kupiłem ciuchy na narty, byłem raz, wkręciłem się.
Planuję jeździć do drugi, trzeci weekend.
Jakaś Czarna Góra, Zieleniec, Czechy czy gdzieś indziej.
Szukałem i nie znalazłem żadnego tagu z tym związanego więc proponuję wrzucać posty na #nartyzwykopem i #trocheruchuwewroclawiu
Postowac oferty wyjazdu, albo szukac kto jedzie i możemy się wspólnie zabierać.
Całodniowy skipass i wypożyczenie sprzętu to 150zl to chociaż koszty przejazdu można dzielic.
No i w kupie raźniej
https://www.facebook.com/groups/1873649416255078/