Wędrowałem powoli przez przestrzeń i czas
Nieraz otoczony przez rzesze ludzkich mas
Szukałem, lecz nie potrafiłem tego znaleźć
Tak wyryła się we mnie samotności boleść
Niczym bezskrzydły anioł pośród cherubinów
Bądź starzec porwany przez rzekę synów
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie pieniądze i nie jachty
Nie piguły i piwska kraty
Nie w WoWa granie i s--s masaże
To wam nic nie pomoże stulejarze
Bo wszystko się zaczyna i kończy
Na waszych neuronach zlączy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niekiedy mam ochotę na gimbohumor
Odskocznia taka, lecz robi się rumor
Smak on może komuś obrażać
I kontent on mój sporo zaniżać
Jednak to nie są moje klimaty
Lepiej jak piszę marne poematy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach