Czasem jak ugotuję coś zajebistego i myślę sobie, że w sumie to mógłbym na luzie mieć gwiazdkę Miszelę i prowadzić knajpę z rezerwacjami pełnymi na najbliższe pół roku...
to przypominam sobie te małe gremliny z Masterchefa...
@heheszek: nie wiem jak to jest z master chef, ale w Great British Bake Off dania popisowe są efektem pracy i planowania wielu ekspertów. Kiedyś gość robił chlebową maskę lwa z trzech rodzajów ciasta, pomagał mu rysownik artysta i kilku speców. Gdy przychodziło do zadań z zaskoczenia, już takich spektakularnych wyników nie było.
Ale generalnie to nie jest tak, że to bierze się znikąd. Zamiast oglądać #danielmagical albo rozpakowywanie zabawek, takie dzieciaki oglądają gotowanie, a rodzice pozwalają im korzystać z kuchni. Więc pasja też jest potrzebna. Ja trzy lata temu o chlebie nie wiedziałem nic. Przez dwa lata wcześniej sobie mówiłem że fajnie byłoby umieć tak jak ten kolo: https://breadcentric.com/2016/10/19/vincent-talleu/ Może kiedyś rzeczywiście będę tak
@heheszek: Sam sobie odpowiedziałeś pisząc, że ich wypowiedzi są pełne pasji. Jeśli czemuś się całkowicie poświęcisz od najmłodszych lat, to w bardzo wielu dziedzinach można zostać takim "małym gremlinem". Naprawdę im tego zazdroszczę, ja nie potrafiłem jeszcze znaleźć niczego, co sprawiałoby mi aż taką przyjemność.
@kj5: o #!$%@?. Ja to tak z doskoku oglądałem, ale ponieważ Netto sponsoruje ten program, to mnie dziś na ich stronce przywiatała informacja: KIBICUJEMY JULCE I ZOSI! CZEKAMY NA FINAŁ MASTERCHEF JUNIOR!
Myślę sobie - co z rzeźnikiem. Odpadł ( ͡°ʖ̯͡°). Smuteczek.
To już chyba wiadomo kto wygrał #masterchefjunior na stronie internetowej lokalnego radia jest art. że gmina jest dumna itp, itd. Na zdjęciu młody Mateusz i zobaczcie co ma w rękach. Odsyłam tutaj
#masterchefjunior