Podczas meczu - uwaga - 6-ligowej drużyny! w Krakowie na płytę boiska wtargnęli zamaskowani chuligani i ciężko pobili kapitana Bieżanowianki. Na oczach widowni, trenerów, sędziów... Takie rzeczy chyba tylko w tym kraju.

Mecz piłki nożnej o mistrzostwo VI ligi w Krakowie został przerwany przez sędziego po tym, jak piłkarzy gospodarzy zaatakowało kilkudziesięciu zamaskowanych bandytów z maczetami. Mecz nie został wznowiony.

Piloci śmigłowców z pokładu których zrzucane jest jedzenie i lekarstwa sygnalizują, że dochodzi do walk między zdesperowanymi ludźmi, Do dantejskich scen dochodzi też w centrum Port-au-Prince, gdzie po kilkaset ludzi walczyło o jedzenie. Nawet za dnia uzbrojone w maczety bandy grasują po mieście, rabując co się da.

Ważka pyta: "Co Wy o nas wiecie?"