@Saitaver: a śmieszne jest to, że tam padło pytanie w stylu "-czy to Rusek? -Ukrainiec", a goście nawijają po polsku :D
W ogóle Netflix coś ma z tymi polskimi wstawkami, tak jak w Daredevilu goście pili polskie piwa- bodajże Żywca, czy jakąś inną Warkę
@Hasiomaszkietnik: Wiadomo, zalozenia marvela dla komiksu byly identyczne, mozna bylo tylko subtelniej to przedstawic, bo tu mialem deja vu z pierwszego spider-mana i krzyczacych na miescie nowojorczykow
@Trewor: Co z tego, ze sie #!$%@?, jak ten aktor to taki cielak, ze nawet wtedy wyglada, jakby wolal w bibliotece posiedziec. Jak obejrzysz dalej, to wrocimy z tematem, ale ten jego skill rozwija sie w serialu dokladnie tak, jak podejrzewalem przed premiera. Wpisu Ci nie podam, bo spoiler:)
@LibertyPrime: Daredevil to to nie jest. Z komiksów akurat Powermana znam słabo, ale mogę mniej więcej powiedzieć, że jest w miarę wierny oryginalowi. Na początku irytowaly zbyt częste i dlugie rozmowy na temat murzynow w harlemie, ale potem przywyklem. Warto obejrzeć, jeżeli lubi się MCU, ale dupy nie urywa
Następny bardzo dobry serial Netlixa z superbohaterem. Jedynie ich trawię. Reszta mnie zniesmacza, a w szczególności ten Arrow (boże, co to za pomyje się stały), jak i filmy które co kolejne to gorsza szmira. Jak dobrze że na trzeci sezon Daredevila będziemy długo czekać, a i Punisher też czeka :D Już przed Dardevilem od nich to te gnioty denerwowały (Arrow - wiedziałeś więcej o ich miłosnych #!$%@? niż o głównym złym, bo,
#seriale #lukecage
Obejrzałem pierwszy odcinek dało się przeżyć, czy występują tam jacyś biali, którzy mają konkretną rolę? Czy Luke ma swój komiks, czy to poboczna kreacja, a jeśli ma to czy też jest Google?
Ogólnie serial jak dla mnie jest zbyt Google, nie żebym miał coś do Google, ale nie jestem przyzwyczajony do takiego stężenia Google w odcinku.
Nawet zdążyli tam wcisnąć kilku znanych Google, Sugar z Banshee, Remi z House of