@Evert: Z tego co wyżej kolega polecił Ghost in the shell proponuje obejrzeć w wersji 1995, późniejsza "poprawiona" imho jest raczej "zepsuta". Drugą część GITS - Innocence możesz sobie darować, wyszedł przekombinowany bubel. Paprika to bardzo specyficzny film, porównałbym do zjazdu na kwasie, może nie podejść każdemu.

Za to Perfect Blue gorąco polecam, jest to klasyk, który odcisnął swoje piętno w światowej kinematografii, inspirując kilka hollywoodzkich filmów.

Od siebie dodam jeszcze
kinasato - @Evert: Z tego co wyżej kolega polecił Ghost in the shell proponuje obejrz...
  • Odpowiedz