W dniach 12 – 13 października 1943 roku 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki stoczyła bitwę pod Lenino. Była ona pierwszym starciem zbrojnym przeprowadzonym, przez polską jednostkę na froncie wschodnim w czasie II wojny światowej. Do dzisiaj jest ona jednym z najbardziej...

Kiedy armia gen. Andersa wyszła ze Związku Sowieckiego, na „nieludzkiej ziemi” pozostało wielu obywateli II RP, którzy z różnych przyczyn do Andersa nie zdążyli. W ten sposób powstał sponsorowany przez Stalina Związek Patriotów Polskich, a którą w pierwszej bitwie Niemcy wręcz zmasakrowali.

12 października przypada 70. rocznica bitwy stoczonej (12-13 października 1943 r.) nieopodal wsi Lenino, na Białorusi pomiędzy radziecką 33. Armią i walczącą w jej składzie polską 1 Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kościuszki a Wehrmachtem.

Wielkie straty oddziałów generała Zygmunta Berlinga w bitwie pod Lenino były skutkiem nie tylko wyjątkowo zaciętych walk, lecz także marnego przygotowania natarcia.

Bitwa pod Lenino - bitwa ta była pierwszym bojem zorganizowanych w ZSRR wojsk polskich i z tego też powodu rocznica jej (12 października) była od 1950 do lat 90. obchodzona jako Dzień Wojska Polskiego.

Historia nie jest jednoznaczna - szczególnie ta związana z Pomnikiem Kościuszkowców. Tak jak pod Monte Cassino, tak i pod Lenino walczyli polscy żołnierze. Jedni mieli po prostu więcej szczęścia.

Do 1992 r. 12 października był świętowany jako Święto Wojska Polskiego - na cześć bitwy pod Lenino. Dziś na wydarzenie to patrzy się tak, jak na inne „komunistyczne mity”, z kpiną i lekceważeniem. A szkoda, bo tak jak wiele wydarzeń z polskiej historii XX wieku jest to opowieść złożona i tragiczna.